Prasujecie bieliznę? Pierzecie nowe ubrania?
Ostatnio przeżyłam dość niemały szok na Wizażu.
Większość z Was nie prasuje bielizny (a dokładniej: majtki)!
Czy Wy naprawdę myślicie, że prasuje się tylko i wyłącznie ze względów estetycznych? Rozumiem, że można nie prasować sobie spodni, skarpetek jakiś tam bluzek. Ale majtek? Wydaje mi się, że w tak intymnym i podatnym na wszelkie infekcje miejscu trzeba zachować jak NAJWIĘKSZĄ higienę.
Wiem, wiem. Od nie prasowania nie umrzesz ale jednak - pozostawia mi jakiś taki niesmak.
A wymówki typu "A po co?! Mam se roboty dowalać?Nie mam czasu!" to żadne wymówki. Ja w takim razie mogę powiedzieć "A po co mam się myć codzienne? Nie mam czasu! Raz na tydzień wystarczy. Nie zabije mnie to..."
A jak u Was z ręcznikami? Prasujecie?
I jeszcze drugie pytanie przy okazji: Pierzecie nowe ubrania po zakupieniu ich w sklepie? Ja tak. Nigdy nie wiadomo kto wcześniej je przymierzał
Edytowane przez essme
Czas edycji: 2010-12-30 o 21:52
|