Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Na etorebce znowu ruch, nie zasypie nas zimowy puch - etorebka cz.21
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-01, 19:35   #3670
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Na etorebce znowu ruch, nie zasypie nas zimowy puch - etorebka cz.21

Cytat:
Napisane przez nadia07 Pokaż wiadomość
Co do muzyki to organizatorka i ja mówiłyśmy (no kulturalnie), że przecież to tylko my się bawimy, po za tym impreza wspólna.. Niestety ona się nie postawi.. a ja już nic więcej zrobić nie mogłam (nie byłam u siebie, byłam jednym z gości, którego jaśnie Pan DJ nie słuchał..Innym było obojętne jaka muzyka będzie, bo i tak siedzieli i nie wstawili się za nami) Mój TŻ wkurzony tą postawą próbował sam przełączyć, ale problem w tym, że to nie szło z kompa, a z tego sprzętu.. Woleliśmy nie kombinować, by tego nie popsuć. Tyle dobrze, że z bratem tego pseudo Dja dało się dogadać.

Przyjaciółka sama stwierdziła, że już nigdy więcej takiej imprezy nie zrobi i najlepiej było jak zostaliśmy na samym końcu w sprawdzonym już lubiącym się gronie.

EDIT: a co do wszechwiedzącej, to owszem mój TŻ powtarzał, najpierw kulturalnie, że gdzie kucharek sześć.., że jest za dużo osób w kuchni (wszyscy się zwalili i zamiast pomóc to patrzyli co mój TŻ robi, w tym czasie ja z przyjaciółką ogarniałyśmy kuchnię i salon).
W końcu mój TŻ powiedział, że kto robi i pomaga niech zostanie, a reszta.. i tu pojawiło się niecenzuralne słowo (bo już biedaczek nie wytrzymał.. w szczególności ciągłego poprawiania Pani wszechwiedzącej).
Później kiedy nie mogli się zdecydować czego chcą na pizzy, stwierdziłam głośno i wyraźnie, Wy macie jedną, niech któraś z osób ją dokańcza, my się w to nie wtrącamy.
Problemem dla nich było nawet utarcie sera, by wszystko poszło sprawniej.. i tak na prawdę robiły to jedynie te bliższe osoby (ten kolega którego lubimy, chłopak organizatorki, trochę ja i mój TŻ.. najpierw jedna osoba duża kostkę, jak było za mało to druga będąca najbliżej dotarła itd).
Po prostu tamci, że tak powiem niewypróbowani znajomi okazali się niefajni na takie imprezy.

Yyy no a nie mogła powiedzieć, że w końcu to ona płaci, więc i wymaga? Jakby walnął focha, to byście mieli muzykę z kompa albo z radia, nie koniec świata. I tak nie mieliście tego, co chcieliście


Podejrzewam, że dla nich wszystko jest problemem Proste, Wy za nich wszystko zrobiliście, oni sobie pojedli, odpoczęli. Swoją drogą, skoro to znajomi tżta Twojej przyjaciółki, to czemu on nie robił tej pizzy, tylko Twój tż? Całe to Wasze towarzystwo jest mocno pogmatwane, mnie by chyba było szkoda wątroby na takie jazdy.

Cytat:
Napisane przez farfalla Pokaż wiadomość
o nieeeeee ... jak pisałam to jeszcze było 45 .... chlip chlip
nie będę .... przestawię zegarek o minutę i będę punktualnie
Pffffffffffffffffffffffff ffffffff!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!

Cytat:
Napisane przez dooo Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny ... ... przyszłam się przywitać i narobić ...

ale jestem kurde chora ... łeb mi zaraz pęknie ... i katar mam okrutny
Doooooo......nie choruj
martini. jest offline Zgłoś do moderatora