[ROZ-ter-KA]

Napisane przez Florens

siostrze usuwali tłuszczaki, byli pewni, że to tłuszczaki. Teściowej usuwali znamię, to też wiedzieli, że nic groźnego, dziadek miał wycinanego czerniaka, cholipa diagnozy były
jak wet (sorry za przykład) łuskał kaszaki mojej suce to najpierw brał próbkę i wiedział co usuwa

o co chodzi

Chodzi o to ,ze są przypadki błędnej diagnozy, a nadto część tych rzeczy ( ok. 20% ) ma tendencje do złośłiwienia i zawsze ostateczna diagnoza jest po wycięciu lub oczywiście po biopsji.
Ja nie zrobię biopsji albo zostawię albo wytnę, to jest najprawdopodobniej fibrokeratoma, włókniak. Nowotwór łagodny skóry.