[Pomidora]

No i znowu u rodziców wpadłam na chwilę, poczytałam i już muszę spadać

Dziewczyny, odnośnie nosideł - zanim kupicie to poczytajcie... Ja szukałam informacji na temat chust zanim kupiłam i teraz nigdy w życiu nie kupiłabym nosidła, chyba że miękkie. Dziecko trzyma się w nim jak w gorsecie, na jakiś 10 cm materiału w kroczu. Pomyślcie, jak to działa na kręgosłup i biodra, bo nóżki swobodnie dyndają. W chuście maluch ma fizjologiczną postawę, zaokrąglone plecy, nogi w pozycji żabki odpowiedniej dla bioderek... Dlatego zastanówcie się, jakie kupujecie nosidła, zeby dziecku krzywdy nie zrobić.

Tak szybko jeszcze:

Marta, serdecznie gratuluję poprawy u Patryka Historia z żyrafą rewelacyjna, my mamy tego słonia i ja go akurat nie lubię, bo jest dla mnie za głośny i wkurza mnie brak wyłączania. A najbardziej wkurza mnie to, ze dostał go od mojego teścia

Klarissa, Natala to skóra zdarta z twojego męża - szok!

Mszu, zdjęcia znowu rewelacyjne - tylko nie zdążyłam nawet ich skomentować

MisQa, współczuję rozwodu, ale oby po nim było lepiej. Moja koleżanka 5 mc po narodzinach dziecka rozwiodła się, teraz mała ma rok, a koleżanka jest cudownei zakochana!

Zuza, jak mnie wkurza mówienie, że kiedyś nie było pralek, więc teraz mamy pralki i nie mamy problemów z dziećmi Kochana, żadna z ciebie niedojda, a rodzice rzeczywiście starej daty - macierzyństwem należy się zachwycać i tyle A ty jesteś jedną z najdzielniejszych mamuś jakie znam

Nika, jak budowa idzie?

Co do fotelików do siedzenia, to my mamy drewniany zmieniany na stolik z małym fotelikiem - na razie nam sie podoba i koncepcja (będzie ze stolikiem stał w pokoju Tymcia jak już ten pokój będzie ) i wygląd.

To ja dalej spadam. Jutro usg bioderek...