[Aga_ta22]

Witam wszystkich!! Mam do Was prośbę o poradę. Chodzi o to że: Pojechałam z chlopakiem na wakacje w ciemno, czyli nie mielismy wczesniej zaklepanego noclegu. Na miejscu poszlismy do biura Funduszu Wczasów Pracowniczych z zapytaniem o zakwaterowanie. Dostalismy pokoj na jedną noc za 90 zł. Nie widząc tego pokoju zaplacilismy. Jak sie okazalo warunki byly fatalne, smród, brud, toaleta koszmar itp. Wrocilismy do pani z biura, powiedzielismy ze nie chcemy tego pokoju tylko zwrot pieniędzy. Bardzo niemila pani wyslala nas do dyrektora FWD bo ona niby nie moze wyplacac pieniedzy z kasy. Tak zrobilismy, oczywiscie dyrektora nie zastalismy, zlozylam podanie o zwrot wplaconej kwoty. Na drugi dzień mialam otrzymac odzpowiedz i tak czekam juz 8 dzien i nic. Wydzwaniam do nich i ciagle albo dyrektor ma spotkanie albo pojechal na obiad i takie pierdoły mi opowiadaja a co z moim podaniem nikt nie wie... powiedzcie jak myslicie co moge z tym zrobic??? widze ze oni maja gdzies to moje podanie i w ogole sie nie interesuja tym. podobno na podanie powinni odpoweidziec w ciagu 7 dni, czy to prawda?? z gory dzieki za wszelkie porady, pozdrawiam i nie polecam FWD w Międzyzdrojach