[Miss Puppet]

Napisane przez majlenka23

Jak większa część kobiet postanowiłam że w tym roku się za siebie wezmę..
Czego oczekuję? : Aby osoby które mają doświadczenie podpowiedziały mi troszeczkę i wspomogły swoją wiedzą.
Najpierw może przybliżę mam 23 lata , 170 wzrostu , ważę aktualnie 77 kg ( ) jest to nadwaga spowodowana złym odżywianiem , brakiem ruchu itp.
Odkłada mi się głównie brzuch oraz uda pupa.
Nie chcę schudnąć szybko, chce zdrowo i pomału tak abym nie miała efektu jojo. Chce zmienić styl życia ... Mm pytania :
1. Chcę zapisać się na fitness mam 2 opcje : karnet 12 wejść lub full 30 zł różnica .. z tym że 12 wejść nie ma dostępnej siłowni za free . Jaki wybrać na początek ? czy lepiej na razie poprawić kondycję na samym fitnesie ? Ile razy w tygodniu powinnam chodzić 3 czy 2 ? nie chce przeforsować organizmu po prostu , kondycja moja cienka :/ studiuje wiec z czasem roznie ale mysle ze 3 dni są ok ?
2. Czego powinnam unikać ? makaronów prawie nie jadam tyle co w zupie lub raz na jakiś czas spaghetti, ryba kurczak zapewne wskazany i obie rzeczy bardzo lubię. Zapewne tłuszcze są niedozwolone ? Na ile przed ćwiczeniami powinnam jeść ? i z czego ma się składać ten posiłek ? a co się znów je po ćwiczeniach ??
3. Jeśli będę chodziła na na fitnes biodra brzuch uda to już nie iść na siłownię na ćwiczenia aerobowe ?? ( to nawet na pszyłość)
4. jak jestem na siłowni to czy mogę właściwie używać wszystkich sprzętów chodzi mi że głównie powinnam zająć się ćwiczeniami aerobowymi i czy mogę je łączyć z innymi tymi steperami rowerkami ? czy to tylko bierznia jest ??

Jeśli moje pytania wydają sie dla Was banalne ok.. ale nie obrażajcie mnie proszę o pomoc bo wiem że jest tu wiele osób które znają się na tym nie chcę sobie zrobić krzywdy.
Dziękuje z góry ) jeśli znacie wątki które powinnam przeczytać proszę o linka

Ja bym nie zaczynała najpierw od fitnessu tylko poćwiczyła powiedzmy z miesiąc czy dwa w domu, no chyba że nie jesteś z tych co często mogą mieć słomiany zapał. Poza tym wnioskuję że w ogóle (?) nie ćwiczysz, a taki aerobik to też trochę ćwiczeń przecież będzie. A jeśli się decydujesz na aerobik to ja bym wzięła na twoim miejscu tę opcję bez siłownii, a na tę opcję z siłownią zapisałabym się dopiero po jakimś czasie.

Jeść zdecydowanie lepiej jest po ćwiczeniach, a nie przed (u mnie to świetnie działa). No i wiadomo żadnych fastfoodów, tłustego żarcia, sosów, majonezów itp. Jasne, że mogą być wyjątki, ale lepiej unikać. A i przerzuć się z białego pieczywa (jeśli jadasz kanapki) na ciemniejsze (niekoniecznie to najbardziej - tzn. to najciemniejsze ja bym polecała na śniadania, bo na kolację są za ciężkostrawne). Fajną opcją do obiadów jest ryż. Najlepiej brązowy, ale biały też dobry. No i dużo warzyw, i jednak trochę od nich mniej owoców.

Radzę poczytać artykuły z netu czy różne wątki na wizazu o zdrowym odzywianiu.

Na pewno nie ma co cię obrażać za takie pytania.