[mandarynkka86]

Hej dziewuszki. Mam do Was pytanie, czy ktoras z Was ma taki problem jak ja
Mianowicie mam strasznie oporna skóre na opalanie, tzn nieraz kolezanki z pracy pojda 2 razy na 10 min i sa brazowe i ladnie wygladaja... a ja musze isc przynajmniej z 4 razy na 15 zeby ladnie wygladac, a co gorsza mam wrazenie ze jak biore dluga kapiel to mi to zlazi...moze to glupie, ale tak mi się wydaje. Czy jest to mozliwe?
Smaruje się kremem onyc ddeep brown, po opalaniu balsam chlodzacy. Nie chodze nalogowo na solarium, ale to bylaby jedyna metoda by byc opalona... tzn takie sesje 3 dni pod rzad po 15 min, potem tydz przerwy i znowu tak samo-najlepiej wtedy jestem opalona. Ale ie chce tak przesadzac, chcialabym tak isc raz w tyg na 10 min i luz. macie jakies pomysly dlaczego tak sie dzieje ze mna?
Ponadto nie mowie o sloncu, bo slonce to juz w ogole mnie nie opala. Jestem naturalna brunetka, mam ciemne wlosy, bardzo ciemny braz, bardzo ciemne oczy, malo piperzykow, w zasadzie moze z 10 na calm ciele i to taki malusie...nie wiem co moze być przyczyna