2011-01-05, 15:08
|
#4
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: "Boże, chroń mnie przed przyjaciółmi, przed wrogami obronię się sam"
Cytat:
Napisane przez miphuhiz
W skrocie.
Moja "przyjaciolka" ktora mieszka od paru lat w Anglii postanowila uleczyc moje zycie (ktorym przez te wszystkie lata sie nie interesowala) i napisala np. do mojego bylego, z ktorym zyje w przyjazni, ze ma sie ode mnie odciac, bo ja mam ciagle nadzieje, ze do siebie wrocimy (co jest nieprawda).
Innym znajomym tez popisala jakies glupoty.
Jej celem (jak mi sie wydaje) jest to zebym do niej przyjechala do Anglii na stale. Zaczela tam zycie, mieszkala z nia, by bylo tak jak bylo, gdy ona mieszkala w Polsce.
Postawilae mnie w bardzo niezrecznej sytuacji. Czuje sie zazenowana, upokorzona, jest mi glupio.
Jesli jej celem bylo to bym zostala tutaj sama i pozostala mi tylko ona to osiagnela swoj cel. Ze wstydu nie pokaze sie nikomu na oczy ;(
nie wiem co mam teraz zrobic. O*******ic ja, zerwac kontakt. Co Wy byscie zrobily?
Przepraszam, ze niskladnie to napisalam ale jestem zdenerwowana 
|
Opie*****ić ją aż jej w pięty pójdzie, zerwać kontakt. Do byłego i znajomych napisz, jak ta sytuacja wygląda rzeczywiście, nie tłumacz się ale po prostu przedstaw sytuację, że ona nawymyślała niestworzone rzeczy na Twój temat i tyle... Kto uwierzy ten uwierzy, kto nie, tego olej. Sorry, ale ta twoja "przyjaciółka" zachowała się co najmniej ehmmm "dziwnie".
|
|
|