Dziewczyny

Odnośnie codziennego mycia włosów, opowiem wam moją historię

Parę lat temu namiętnie myłam codziennie włosy, bo chciałam mieć zawsze świeżutkie włoski (myłam jakimś szamponem z Timoteia z winogron i nie używałam żadnej odżywki), tak masakrystycznie wysuszyłam je na końcach że jak poszłam je podciąć to fryzjerka od razu mnie zganiła, kazała zmienić szampon na jakiś łagodniejszy, po każdym myciu używać odżywki na końce a raz w tygodniu na całe.
Włosy doszły do siebie, były jeszcze parę razy podcinane ale było już widać różnicę.
Używałam już wszystkich tych "cudownych" reklamowanych szamponów typu Gliss-kur, Elseve i wiem że po nich włosy się strasznie przetłuszczają.
Dobrze że trafiłam na wizaż. Tzn. wizaż znałam już wcześniej ale jak odkryłam forum o włosach i ich pielęgnacji zmieniłam do nich podejście.
Od jesieni myję włosy tylko ziołowymi szamponami bez silikonów, do tego naturalne odżywki i raz w tygodniu maski. Włoski stały się ładniejsze i co mnie bardzo cieszy
po szamponach ziołowych bez silikonów mniej się włosy przetłuszczają - info dla dziewczyn które walczą z przetłuszczaniem, może się przyda.
Wcale nie trzeba myć codziennie włosów, ja teraz myję co 2-3 dni, wystarczy zmienić tylko szampon na bardziej naturalny bez całej tej chemii a zobaczycie różnicę.
