[maggie82]

Napisane przez ankhax1

Melduję się



charlizzie chciałam wysłać dzisiaj, ale nie udało mi się, znowu mam mega młyn w pracy :/
wyślę w poniedziałek





cieszę się, że padło na mój tytuł

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

A tak w ogóle to cofam wybór flavi na najlepszą etorebkę i ogłaszam emilkę etorebką wszechczasów, w zeszłym tygodniu wciąż nosiłam pudrową, dziś czerwoną i

Na ten moment wydaje mi się najwygodniejsza ze wszystkich, ładnie wygląda w ręce, a jak trzeba to wkładam na ramię na długim pasku skróconym na pół i jest super! pojemność w sam raz, jak trzeba to wygląda dobrze z samym portfelem i kluczami a i zakupy z sh pomieści

No i mam ochotę na czarną emilkę ( i szarą)

hymn pochwalny bym napisała, ale mi się nie chce

Aniu tytuł świetny

A co do Emilek - to po zakupie czarnej i szarej miałabyś chyba wszystkie kolory ? Bo nie pamiętam czy masz też "mięsny róż" w kolekcji ?

Napisane przez CharLizZie

na samym początku chciałam sobie kupic najprostszą czarną, bądź czerwoną i dodac do niej jakiś duży, ozdobny naszyjnik, ale na końcu moje plany odwróciły się o 180 stopni
u mnie sporo dziewczyn kupuję właśnie w H&M, nie mam nic przeciwko, ale osobiście byłabym zła widząc na jednej imprezie dziewczynę w identycznej sukience jak moja a druga częśc, idzie w sklepy no name, z tego co wiem "tylko" jakaś 1/5 decyduję się na atłasy, satyny i modele do samej ziemi... te ostatnie to kompletnie nie moja bajka.


proszę cię, u mnie to jest istne szaleństwo, ja chyba jestem jakimś odmieńcem (tak jak i kilka moich koleżanek). Fryzjerki, makijażystki, manicure, pedicure, jak na wesele... Buty, torebki, biżuteria prosto z Apartu, diademy () i inne... kwoty jakie one chcę przeznaczyc na tą jedną imprezę są dla mnie nie do pojęcia... Każda chce wyglądac ładnie, rozumiem to, ale jak dla mnie to już wydziwianie

Opis Twojej sukienki brzmi świetnie Fajnie, że jest granatowa i ma inny fason niż te z sieciówek

A co do drugiej części porażka Diademy na studniówkę ?

Napisane przez kali765

Jestem już cała mokra, w sensie że ośliniona

Coś takiego, a może nawet to ten () ale one występują tylko przez lato, zimą ich nie spotykam

Kali ale mnie przestraszyłaś tym obrzydliwym zdjęciem
Nie cierpię robali w pancerzykach Jak takiego zobaczę - to nie panuję nad sobą
Za to nie boję się pająków w sumie nawet nie wiem czemu