2006-08-03, 15:06
|
#6
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Łęczna/Warszawa
Wiadomości: 1 382
|
Dot.: ojciec i narzeczony
Ja się nie zgodzę z tylk z tym, że w Polsce nie ma perspektyw na życie. Uważam, że są. Karolnko myslę, ze czytałaś moja wypowiedź na Lubelskich Pannien Młodych. Mój Michał dostał świetną parce w stolicy, ja czekam do 11 sierpnia aż skończy się nabór do mojej tajemniczej pracy jeżeli jej nie dostanę to w Stolicy jest parcy dużo. Może pomyslcie o wyjeżdzie z Lublina - to miasto umiera pod wzgledem nowych miejsc pracy.
A co do sytuacji w domu - mój tata nie akceptoweał Michała przez jakieś 3 lata ( jestesmy razem 6 lat ) w sumie dopiero po zaręczynach go "uznał". Dlaczego tak się działo z zazdrości, z troski...myślę że to u tatusiów normalne. Przejdzie mu gdy zobaczy że dajecie sobie radę.
A moja przyszł ateściowa jest ze mnie bardzo zadowola - wbrew temu że teściowe nie lubia żon swoich synów
|
|
|