[klada]

Hej
A ja byłam na zamkniętej imprezie, gdzie trzeba miec bilet. Był tam Kamil Bednarek Koncert był spoko, ale połowy i tak nie słyszałam przez piski dziewczyn... To była masakra
Byłam z P., jego przyjacielem i dwoma kumplami (którym się podobam). Po koncercie wyszliśmy, odprowadziliśmy P. (przy okazji wypiliśmy sobie po piwie) i chciałam isc do domu, ale oni nie chcieli. No więc chodziliśmy po mieście, potem jeszcze weszliśmy na te imprezę, ale już koniec był.
Ogólnie widziałam jeszcze tego P., z którym byłam i mnie zdradzał. Potem on i jego kumple dołączyli do nas. Wiecie jak się dziwnie czułam?! Z jednej strony jeden P., z drugiej drugi P... A ten P. szepnął mi na ucho, że ładnie wyglądam...

Wgl z tym jednym chłopakiem umówiłam się na jakąś imprezę, że będę mu towarzyszyć, ale nie wiem, czy to było na serio Za to chce mnie wyciągnąć na dyskotekę we ferie...