|
Dot.: *Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. X
Cytat:
Napisane przez aa2
no to ciesze sie ze wyjaśnione bo nie chodziło mi o urazenie Cie w jakikolwiek sposób 
co do wbicia sie to ja to rozumiem bo pomimo ze jestem tu praktycznie od początku tez czasami przez jakiś czas sie nie udzielałam bo własnie było ciężko sie wbić wiec to akurat dla mnie nie nowość
teraz jak napisałas o Agrafce to faktycznie przypominam sobie posty które pisałas (chodziło chyba o opiekę po poporodową prawda?)  i chyba wiem o kim piszesz co do tej osoby co wpada i tylko o sobie pisze 
zresztą już kiedyś pisałyśmy na temat osób które wpadają napiszą 3 zdania w tym dwa są żadaniem odpowiedzi na jakieś pytanie  itd
może tez dlatego tak wyszło z twoja wypowiedzią jak wyszło ale uwierz ze jakbym miała na myśli coś złego to pewnie nie omieszkałabym się tego napisać wprost
a powiedz mi jeszcze dobrze pamietam ze ty albo miałas już dzieciątko albo sie spodziewałas?
|
Tak pisałam Agrafce o opiece w ciąży i po jak to wygląda i, że ona jako ciąża mnoga będzie miała względy. Kurcze ciągle ryczę jak pomyślę o Adrianku.
Tak ja już mam dwójkę maluszków (trzylatka i dwulatkę) no i czekam na 3 malucha, który ma być w marcu dlatego jestem podczytująca oba watki bo o Waszym przeczytałam na mamowym gdyż Black Angel się Wami zachwycała i tak tu trafiłam No i właśnie też zauważyłam, że co jakiś czas, któraś z Was milknie i po jakimś czasie pisze, ze odnaleźć się nie może Wiem też, że ostatnio odeszła (chociaż mam nadzieję, że wróci) Myszka to chyba Ty właśnie jej wprost napisałaś o użalaniu się nad soba. Ja wprawdzie nie straciłam żadnej ciąży (mam nadzieję, że mnie to nie spotka) ale podzielam opinię jakie dziewczyny jej pisały chociaż wiadomo, że każda wszystko inaczej przeżywa.
Dobra już spadam spać bo zapewne moje małe szkraby od rana bedą szaleć.
Dobranoc
Edytowane przez francmal
Czas edycji: 2011-01-09 o 01:12
|