[Ag_nes]

Moja bokserka miala jakos 4 lata jak odpuscilismy ja do psa. Miala rodowod, ale wybralismy jej boksera bez rodowodu, w sumie nawet nam nie chodzilo o papiery... Jeden blad jaki popelniolismy to kolory: moja sunia byla cala jednolita, zołta a pies ktory ją ten tego był pręgowany. I wszystkie 10 szczeniakow wyszlo pregowanych :O

W sumie duzo bym tu mogla napisac,o jej ciazy o tym jak nie umiala sama urodzic i musiala miec operacje, o opiece nad szczeniakami o kosztach ktore ponieslismy i o tym jak 10 szczeniakow przez ponad 6 tygodni byly jednym oczkiem w glowie domownikow. Mam nawet gdzies zdiecia hehe jak moja mama karmi takie male butelka, bo moja suczka nie umiala wszytskich wykarmic . <kupowalismy specjalne mleko sucze, cholernie drogie >

z 10 szczeniakow zostawilismy sobie jedną suczke, i teraz mam dwie bokserki w domu. Ale tej drugiej nie bedziemy dopuiszczac do psa