2011-01-12, 11:27
|
#3072
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: Gliwice :)
Wiadomości: 48 128
|
Dot.: Michaelowa Nibylandia L - Heaven is here!
Mnie się śnił dzisiaj MJ... ale sen był tak do bani, ze nie warto go nawet opowiadac... 
w kazdym razie macie tak, ze sni sie wam kontynuacja jakiegos snu?
kiedys snilo mi sie ze zaparkowalam auto pod stadionem i to bylo 14 pazdziernika, taka padla data w tym snie... 
i dzis snilo mi sie ze szukam tego auta pod tym stadionem i nie umiem znalezc 
sie okazalo, ze ktos je gwizdnal a ja tego nie zauwazylam 
zglosilam szkode do jakiegos urzedu w UK i oni probowali sie ze mna skontaktowac bo wyswietlalo mi sie na komorce +44 i jakis numer.
W miedzyczasie siedzial u mnie w domu MJ z Lisa, ktorych to karmilam ziemniakami i marchewka z groszkiem 
przysiegam, nic nie bralam na noc 
pozniej niby szlam z MJ do kosciola, tam spotkalam mojego wujka ksiedza, ktory podszedl do MJ i z nim gadal..
a w srodku jak juz weszlismy to jakas procesja szla i 3 ksiezy gralo na gitarach elektrycznych

zrobie to na bialo, bo az żal.pl doslownei
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani.
Któż zdoła oszukać Los? - zapytała
Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują.
It is what it is
|
|
|