Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - *Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. XI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-12, 14:43   #4720
francmal
Rozeznanie
 
Avatar francmal
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 601
Dot.: *Dziewczyny jak maliny* Wypieścimy, wystaramy,a następnie się wspieramy -cz. X

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
helo juz jestem
co do chodzenia dzieciaczków to ja na pewno nie chce chodzika obydwie córy mojej siorki same sie nauczyły bez tego wynalazku i całkiem dobrze im idzie he he

francmal u mojej siorki tak było ze nad tą pierwsza strasznie się trzesła i w ogóle ale musiała sie szybko oduczyć bo wpadła 3 miechy po porodzie i jak przyszło 2 to juz musiała pogodzić opieke nad dwójka i nad ta młodszą już sie tak nie telepała pamietam ze jak jeszcze miała to jedno to strasznie panikowała i czasem nie dała jej nawet dotknąc

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

motylku Olesław sliczny jak marznie ucałuj od cioci

---------- Dopisano o 15:30 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Basimko kciukasy za Polusie
My planowaliśmy nasze wszystkie maluchy chociaż nie od razu się udawało ale mam podobną przerwę jak Twoja siostra tzn o jakieś 2 miesiace wiekszą bo w 2 ciąże zaszłam jak mały miał 5 miesiecy. Więc wiadomo pod koniec ciąży on jeszcze nie chodził a ja nosic też nie mogłam dzieki temu miał duzo swobody w wyborze przemieszczania (jedyne co to nauczyliśmy go po roczku schodzić po schodach mnie za 1 rączke a 2 trzymał się barierki no a do góry wiadomo dreptał tak jak potrafił). No ale tak jak piszesz już przy córze nie leciałam do niej na 1 krzyk, znałam duzo niemowlecych sztuczek byle na ręcach wyladowac itp i tak już wszystko mnie nie ruszało. No i może też dlatego, że mały to złote dziecko było dawał mi spać nawet do 11 w dzień bo rano Tz dawał mu butlę z mlekiem więc był najedzony i się bawił u siebie w łóżeczku dopiero jak słyszał, że ja się ruszam do kibelka to mnie wołał i ogólnie był mało problemowy w porównaniu z siostrą (a ona nie należy do najgorszych maluchów). Za to teraz pewnie siostra cieszy się z takiej małej różnicy wieku? Bo my włąśnie dlatego się zdecydowalismy aby mały na obczyźnie nie był samotny a teraz i plus dla nas bo co 2 głowy to nie jedna i często się razem bawią itp
francmal jest offline Zgłoś do moderatora