Witam dziewczyny!

Jak mnie tu długo nie było, tęskniłyście?
Witam nowe dziewczyny.
malinka Gratulację spadku wagi!

Cieszę się, że jesteś szczęśliwa

To na pewno dodatkowo motywuje do zrzucenia kg.
bafi Ah Ty idealna mamuśko!
michalinka Zdrowiej tam kochana

Do łóżeczka przed tv i się wygrzewać!

Możesz teraz poleniuchować, odpocząć od diety

hehe
merry Ja tak robię. W tygodniu dieta, a np. w sobotę, kiedy wychodzę ze znajomymi pozwalam sobie na piwko czy jeden mały kawałek pizzy
bella Widzę, że jesteśmy do siebie podobne... Ja też mam podobny problem do Ciebie. Zaczęło mi się to jakieś 2-3 lata temu. Przechodziłam przez bulimię. Czasami nie jadłam ok. 4 dni i paliłam tylko fajki.

Potem zaczęłam jeść i wymiotować. Najpierw zwracałam tylko obiady, a potem już wszystko! Cały czas stawałam na wadze i kiedy tylko spadło mi choć 0,1 kg to już byłam szczęśliwa. Tylko waga się liczyła. Miałam strasznie zjechaną psychikę. Wszystko krążyło wokół odchudzania. Oglądałam zdjęcia wychudzonych modelek i tak właśnie chciałam wyglądać. I wiesz co? Nadal mi została jakaś część "starej" psychiki. Też często myślę o tym i jak patrzę w lustro to widzę taka małą kluskę. Ale cieszę się, że wyszłam z tego piekła- bulimii. Nikt o niej nie wiedział i nadal nie wie. Tylko moja kuzynka co nieco. I odradzam Ci takie eksperymentowanie. Ja jak przestawałam wymiotować to zaczęłam strasznie tyć. I ogólnie przytyłam ponad 6 kg! Wyglądałam i czułam się okropnie, ale powiedziałam, że nie wrócę do tego! Było ciężko, ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Ale dałam radę i cieszę się z tego. Chciałabym jeszcze wyleczyć się z obsesyjnego myślenia o odchudzaniu i o tym jak wyglądam.
Także głowa do góry i nie załamuj się takimi rzeczami. Ludzie mają wiele poważniejsze problemy: choroby, wypadki, utrata bliskich. Wtedy można się załamać. A nie wtedy, kiedy mamy troszkę za dużo kg.
Dziewczyny, wrzucam Wam linka do teledysku Ciary!

Marzę o takim ciele! Ona jest boska!
http://www.youtube.com/watch?v=MakgTQ_Ubzs