Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-14, 10:46   #4325
imgo
Raczkowanie
 
Avatar imgo
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 60
Dot.: Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 17

Dopisałam się co prawda do innego wątku,ale przepisałam według mnie ciekawy artykuł na temat Naszej diety więc jak już tyle się napisałam to podzielę się i z Wami. Może się komuś przyda



Wybierz System 1/1

Podczas drugiej fazy obowiązuje system naprzemienny. W swoich pierwszych książkach Dukan polecił robić 5 dni proteinowych i 5 dni proteinowo-warzywnych. W najnowszych publikacjach odchodzi od tego i promuje system 1/1. Dlaczego? Bo jest on łatwiejszy do zniesienia dla osób, które nie są wielbicielami samych białek. Odchudza w równej mierze co system 5 na 5. I najważniejsze: krótkie cykle narzemienne chronią Cię przed zaparciami, a te są prawdziwą zmorą podczas dni białkowych. Zatem... aby bezskuteczne przesiadywanie w WC nie stało się także Twoim udziałem, wybierz system 1/1. Pamiętaj przy tym aby w dniach P+PW jeść narawdę dużo warzyw, a nie kilka marnych listków sałaty czy plasterków pomidora. Taka mizerna ilość nie pozwala do prawidłowej przemiany materii ilości błonnika i witamin. W efekcie grożą Ci chroniczne zaparcia, problemy z hemoroidami, pogorszenie samopoczucia i spowolnienie odchudzania. A tego z pewnością byś nie chciała.

Pij minimym 1,5 litra napojów dziennie.

Białko gigantycznie odwadnia (stąd taki spadek wagi głównie na uderzeniówce). W dodatku nadmiar protein przy jednoczesnym braku węglowodanów obciąża nerki. Aby ich zachować sprawność trzeba je stale stymulować do pracy, czyli filtrowania dużej ilości płynów. Wprawdzie Dukan pozwala pić kawę i colę light,ale lepiej zrobisz, sięgając po wodę. Napoje z dodatkiem kofeiny mają działanie odwadniające, Ty zaś i tak jesteś już narażona na utratę znacznej ilości płynów. Aby jak najlepiej uzupełnić ich poziom, nie wypijaj jednak hurtem całej butelki na raz. Woda wtedy tylko przez Ciebie przelatuje. O wiele lepiej pić często ale małymi porcjami (jednorazowo po ok. pół szklanki).

W fazie I i II nie ograniczaj porcji!

Jedz 5 razy dziennie (3 główne posiłki i 2 przekąski), a nawet częściej. Nie poprzestawaj jednak na kilku plasterkach wędliny czy jogurciku. Wprawdzie na protalu nie liczysz kalorii ale i tak wszystkie dozowolone produkty są bardzo ubogoenergetyczne. Marne szanse, byś nawet jedząc bardzo suto, przekroczyła dzienny limit 1500-1600kcal. Tyle w zupełności wystarczy , by chudnąć, zwłaszcza, że na samo spalenie białka organizm zużyje ok.30% dostarczonych kalorii. Ograniczenia racji wcale nie przyśpieszy odchudzania. Przeciwnie. Spowoduje bowiem spowolnienie metabolizmu, w wyniku czego będziesz miała zastoje w spadkach wagi, a po diecie poważny problem z powrotem do normalnego odżywiania- i to nawet wtedy kiedy zastosujesz się ściśle do zasad III fazy, która ma zapobiegać efektowi jojo.
Jak najczęściej sięgaj po ryby. To nie tylko doskonałe źródło białka, ale też kwasów omega-3, które obniżają poziom złego cholesterolu i podnoszą poziom dobrego. Pamiętaj jednak, że wędzone ryby są słone, sól zaś zatrzymuje wodę w organizmie. Aby uniknąc tego efektu i nie wpadać w przerażenie na widok zatrzymania czy wzrostu wagi, staraj się jadać wędzone produkty (również wędliny) do południa, wieczorem zaś postaw na to co duszone lub pieczone.

Stosuj reguralnie otręby.

Podczas fazy uderzeniowej i dni na P fazy naprzemiennej to Twoje jedyne źródło błonnika, a więc i broń przeciw zapraciom. Nie unikaj zatem otrąb, tylko naucz się przyrządzać z nich smaczne dania. Ale uwaga! Nawet jeśli znaleziony przez Ciebie przepis doradza użycie mąki z otrąb, nie miel ich na pył, bo tracą znacznie na wartości i nie oczyszczają tak dobrze jelit. O czym jescze warto pamiętać? Zależnie od publikacji dr Dukan zaleca 2 lub 3 łyżki otrąb. Jeśli wcześniej nigdy nie stosowałaś otrąb, zacznij je wprowadzać stopniowo, począwszy od pół łyżki, co drugi dzień zwiększająć o tyle samo porcje. Przyjmuj przy tym w ciągu dnia przynajmniej 1,5 l płynów. To ważne, bo mniejsza ilość wody i spora dawka otrąb mogą sprawić, że dostaniesz bólu brzucha albo będziesz miała zapracia.
Otręby wchłaniają z przewodu pokarmowego część tłuszczów, ale też inne składniki. Dlatego jeśli zażywasz jakieś leki, suplementy, czy pigułki antykoncepcyjne, rób to w odstępie co najmniej dwóch godzin od posiłku zawierającego otręby. W przeciwnym razie skuteczność terapii może się znacznie obiniżyć.

Jeśli masz do zrzucenia więcej kilogramów, sięgnij po suplementy.

Ponieważ prowadzona na dluższą metę dieta powoduje niedobory wielu witamin (np.z grupy B), po kilku miesiącach na protalu mogą Ci zacząć wypadać włosy. Aby tego unikąć staraj się maksymalnie wkorzystać dni PW, jedząć na prawdę duże ilości warzyw. Równocześcnie zacznij też stosować multiwitaminę lub zestaw witamin na wzmocnienie włosów, skróy i paznokci.
Jeżeli ryby goszczą w Twoim jadłospisie najwyżej 2 razy w tygodniu, oprócz zestawu witamin zacznij też zażywać tran w płynie lub kapsułkach. To bogate źródło kwasów omega-3.

Nie szalej ze słodzikiem.

Dieta białkowa eliminuje z menu większość węglowodanów. W efekcie organiz może tęsknić za słodyczami, bo własnie je kojarzy ze składnikami, których ma deficyt. I wprawdzie jadłospis dopuszcza sięganie po napoje, ciasta i inne frykasy słodzone słodzikiem, ale postaraj się w tej kwestii zachować umiar. Po pierwsze nie ma sensu popadać w słodyczowy nałóg, bo gdy dieta się skończy i przejdziesz na słodzone cukrem przysmaki zaczniesz tyć w ekspresowym tempie. Po drugie stosowanie słodzików może obciążać wątrobę, a dla niej dieta białkowa i tak jest momentem poważnej próby. Po trzecie Twój mózg reaguje na słodki smak bez względu na to, co jest jego źródłem. Poza tym, jak sjesz posiłek ze słodzikiem występuje wyrzut insuliny do krwi. To zaś może prowadzić do spadku glukozy we krwi, osłabienia, ataków wilczego głodu i rozregulowania gospodarki cukrowej.
Wyznacz sobie limit na słodkie frykasy, np. nie więcej jedno takie danie dziennie czy szklanka coli. Gotując, przestrzegaj też zasady: do zimnych i letnich napojów można dodwać aspartam, ale do dań gorących jedynie słodzik przeznaczony do obróki termicznej. To ważne,bo wysoka temperatura zmienia chemicznie właściwości aspartamu.

Gdy jesteś na II fazie...
- podczas dni proteinowo-warzywnych możesz sięgać po większość jarzyn. Wyjątkiem są ziemniaki i rośliny strączkowe. Dukan nie poleca też zbyt częstego jadania marchwii i buraków. Postaraj się, by w dniach PW warzywa były dodatkiem niemal do każego dania i przeważały nad produkatami białkowymi.
-najlepszym źródłem białka na diecie protal są ryby (doskonale odchudzają i nie podnoszą cholesterolu). Drugie w kolejności jest dopiero chude mięso, a dopier na końcu nabiał. Ten ostatni zawiera powiem najmniej białka, ma też dodatek naturalnego cukru-laktozy.
W trakcie II fazy można też stosować tzw.produkty tolerowane, czyli np. łyżkę dziennie skrobi kukurydzianej, czy łyżeczkę kakao. Jeżeli jednak tempo chudnięcia spada albo masz nawet wagowy zastój, zrezygnuj z takich dodatków. Przecież nie chcesz być na II fazie wiecznie.
źródło; Vita.
__________________
Dukan reaktywacja! 15.04.11.
cel: - 13 kg!
imgo jest offline Zgłoś do moderatora