[prunelle]

Napisane przez Montii

Lopezka , nie nie
tylko mało ruchu jakoś mam, jeżdżę na uczelnie autem, tam siedzę.. później do domu i jem przed TV.. jakoś w 2 trymestrze chodziłam tu i tam, a i cieplej było a teraz...mam po prostu mega lenia... i jedyne miejsce do którego chcę iść do galeria handlowa

mnie się do galerii handlowej nawet iść nie chce no ale na uczelnię samochodem nie jeżdżę, teraz to... w ogóle nie jeżdżę bo od dwóch tygodni coś mi ciągle jest, a zaraz sesja

Napisane przez iweczka

Muszę się Wam wyżalić.....oblałam dziś prawko....i to już prawie pod koniec, bo jakiś debil mi wyskoczył na jezdnię i zachamowałam ciut na pasach (no inaczej nie dało już rady)
jestem taka wściekła, że szok......
tak się zbierałam, zbierałam i mam teraz z big brzuchalkiem musze za tym latać....

no i za to oblewać, to nie było widać, że wyskakuje i nie miałaś szans go zauważyć? nosz... nie martw się, zdasz następnym razem!

Napisane przez Castia

ojjj ja na temat jedzenia szpitalnego nie bede sie wypowiadac
u nas krolowała codziennie marchewka!!! pod kazda postacią
nie znosze takiej marchewki np. duszonej do obiadu a była prawie codziennie
no ale TZ mnie dokarmiał więc przezyłam

hehe, to ja bym mogła od Was tę marchewkę zjadać, uwielbiam a suchego chleba to bym chyba nie przełknęła, w ogóle białego chleba nie lubię a na ciemny to tam pewnie nie ma co liczyć

Napisane przez Jok3r

Przy zakupie pieluszek musicie patzrec na grubosc i material, bo niby roznica w cenie jest minimalna, ale jakosc juz spora. Ja sobie znalazlam jeszcze innego sprzedawce i jeszcze taniej ma. Nie ma takiego wielkiego wyboru jak rodzyneczki czy ten r7, ale to czego mi potzreba jest. Lozeczko juz "ubrane", ubranka poprane i poprasowane leza sobie ladnie w komodzie. Jak tylko gine da mi zielone swiatlo to lece do Ikei i w zasadzie bede juz miala wszystko. Kurcze co ja bede robic jak juz wszystko bedzie gotowe

podałabyś linka do tego sprzedawcy, hm? zbieram sobie na razie i dodaję do ulubionych, na zakupy szykuję się w lutym już też bym chciała prać i prasować, no ale to za wcześnie dla mnie...