|
Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II
A zapomniałam, że przecież ostatnio, jak zapuszczałam to też można je było nazwać półdługimi To było na wakacjach Zapuszczałam tak, jak teraz od grudnia i w wakacje miałam sporego boba wliczając liczne podcinania
Tym razem postaram się nie równać w ogóle. Może pocieniowane będą się lepiej układały?
__________________
Umysł w stanie blond
|