Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Malzenstwo, dzieci, dorosle zycie...
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2006-08-05, 18:39   #3
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Malzenstwo, dzieci, dorosle zycie...

ja jeszcze nie jkestem po slubie chodz zbliza sie (kwiecien) ja jestem ogolnie osoba niecierpliwa impulsywna... ja juz sie wyszumialam mimo ze mam 21 lat .. mialam pare zwiazkow blachych troche powaznych nigdy wczesniej nie myslalam o kims na powaznie o slubie o dzieciach tez mnie keidys meczyly... przezylam troche w zyciu miedzy innymi przeprowadzki depresje wzloty upadki imprezy itp... kiedy poznalam mojego przyszlego meza zupelnie sie wszystko zmienilo... nie brakuje mi imprez czy flirtow... czuje sie z nim dobrze nie zamykamy sie w domu i nie zamykamy sie na innych zyjemy po prostu razem... nasza decyzja o slubie byla spontaniczna wiwle oasob moze twierdzic ze decyzja o slubie przyszla szybko bo po 10 mc ale zwiazek byl trudny zylismy dlugo na odleglosc teraz jestesmy na miejscu tez duzo bylo problemow by przyzywczaicv sie do sytuacji ze jestesmy na codzien razem.. mimo wszystko chcemy byc razem decyzja o slubie bnyla podjeta tez z tego wzgledu ze koncze studia tz juz po duzo jest w nas podobienstwa... i sie kochamy do szalenstwa marzy nam sie dziecko od pol roku i zaraz po slubie chcemy sie o nie starac nie chcemy czekac na nic... tak by nie zalowac potem " co by bylo gdyby" kupujemy mieszkanie dobrze zarabiamy auto mamy nie nazekamy nie bujamy w oblokach tylko dniem sl;ubu wiemy ze ten dzien to jeden dzien a potem trzeba zyc w zwiazku z tym pracujemy ciezko by odlozyc pieniadze na nasz start na nasze dziecko

co do tego ze ty nie masz ochoty na dziecko to nic zlego kazda kobieta w roznym wieku odczuwa instynkt ja go wlasnie mam od pol roku ze mam po nmalu obsesje na ciaze i maluszki hehe moj tz tak samo mu sie nagle zrodzilo w glowie dziecko lazi i mi mowi co mu kupi jak to bajki bedzie mu czytal jak to musi auto na wieksze zmienic i mi mowi jak to sie upije jak sie urodzi mu corka albo syn i bedzie dumny heheh takze kazdey zyje inaczej ... dla mnie moje motto zyciowe to po prostu zyc tak by byc szczesliwym niczego nie zalowac... skoro komus szczescie daje dziecko malzenstwo to czemu sie na tio nie decydowac.. nikt nie wie co los przyniesie tak czy siak malzenstwo to jak loteria teraz dobrze za 10 lat moze byc zle albo na odwort wazne by byc w porzadku ze soba
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując