2011-01-18, 13:00
|
#21
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 613
|
Dot.: Kiedy powiedzieć o ciąży...
ja w pracy powiedziałam prawie od razu, zaraz po wizycie u gina ale tylko dlatego, że szłam od razu na zwolnienie bo wolałam dmuchać na zimne po stracie pierwszej ciąży
rodzinie też powiedziałam szybko
ale dalszym znajomym już później, niektórym dopiero teraz 
chociaż gdybym miała bezproblemową ciążę i nie musiała iść na zwolnienie pewnie bym tak szybko nie mówiła, bo jednak bardzo męczyły mnie telefonu i smsy z pytaniami co się dzieje jak lądowałam w szpitalu (a zdarzyło mi się to już kilka razy w tej ciąży) bo strasznie się bałam o dziecko i wolałam to wszystko przechodzić sama z Tżtem, tym bardziej, że wiedziałam, że niektórzy nie z troski pytają
__________________
Julian 
06.05.2011r.
Miłością jest... przemierzanie pokoju w nocy,
aby kołysanką i ciepłymi słowami
utulić ciebie płaczącego wtedy,
kiedy całe moje ja pragnie odpocząć.
|
|
|