2011-01-18, 15:19
|
#90
|
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 430
|
Dot.: Czekamy na letnie maluszki, mamusie i ich małe brzuszki! Lipiec- Sierpień 2011
Cytat:
Napisane przez agulaaabar
Myślę, ze do takich rzeczy jest jak najbardziej przydatne  tez mam duzy dom i do tego psa.... więc myslę, że taki kojec dla malucha to zawsze jakies bezpieczeństwo, bo do spania dla maluszka to jestem oczywiście za drewnianym lóżeczkiem  w razie w dokopalam się że mam jeszcze turystyczne na strychu 
|
No otóż to.
Przy Krystianie brakowało mi takiej "pomocy" .
Latałam jak głupia od okna do okna jak na podwórko wyszłam kawę wypić,czy krzewy przyciać a nawet do pieca podłożyć.
Wracam a dziecko ryczy aż bordowe.Nie zawsze słychać a to kwestia sekund jak sie rozryczy.Życie w stresie.
Co prawda nosiłam go w tym bujaczku z wibracjami ale ileż można w takiej pozycji dziecko męczyć.
U nas latem 2 psy wejda do domu jak drzwi będą otwarte,więc już samo to.
Dobrze,ze i Ty masz kojec i spokojną głowę.
A łóżeczko drewniane moim zdaniem jest niezastąpione.
Bardzo podobają mi sie kołyski ale po namyśle doszłam do wniosku,ze praktyczne tylko przez 4-5 miesięcy,więc jak mam dać 3 stówy to lepiej dać na kojec 150.I posłuzy znacznie dłuzej.
|
|
|