2011-01-18, 16:47
|
#11
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: problem z 20miesieczniakiem:Nerwy, zasypianie i mowienie
Moje spostrzeżenia:
1. skoro sam wychodzi z łóżeczka to też go tam z powrotem zaprowadzaj, niech sam idzie, wcale nie musisz go tam zanosić.
Może spróbuj z bajkami? Gdy moja miała 2 latka czytaliśmy jej zawsze do "upadłego" zazwyczaj ok. 15minut i zasypiała. Często też puszczaliśmy jej bajki-opowiadania na płycie cd, albo "Kołysanki-utulanki".
2. jak mały bierze się za jedzenie farb, to nie mów mu tylko, że nie wolno, ale powiedz też dlaczego nie wolno (bo będzie Cie bolał brzuch itp.) - działa. Jak szczypie to też powiedz, że nie wolno, bo to boli, jak nie zadziała to oddaj i wtedy zapytaj czy go to bolało, jak tak to wytłumacz, że Ciebie też to boli.
3 tu bym jeszcze się nie przejmowała za bardzo. Synek koleżanki też tak miał - dopiero jak skończył 2,5 roku to zaczął mówić, teraz ma 3,5 i nie przestaje gadać.
A przede wszystkim cierpliwość i konsekwencja.
lucyAS chodzi o to, żeby nie mówić do dwu- czy trzy-latka "ajci ajci", ani "papu", tylko spacerek, mięsko - tak ciężko czytać ze zrozumieniem?
|
|
|