Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -część V
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-19, 18:08   #2145
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 214
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -część V

Cytat:
Napisane przez mysia m Pokaż wiadomość
I pewnie Ci jeszcze wciskała, że się rozkreca i beda takie, jakie chcesz?

mnie nie robiła loków fryzjerka, oo nie, nigdy bym się fryzjersce nie dała uczesac, nawet na studniówkę. Jak widziałam nieraz, co frzyjerzy robią kobietom na głowach, to pożal się boze. Zawsze się cięłam, farbowałam i układałam sama. A jak którykolwiek zabieg zrobiłam u frycka, to zawsze był płacz. Mam urazę


No mowiła że opadna Co prawda i tak miałam je do ramion, ale te pare cm loków nad moją głową niezbyt mi si epodobało Oj jak wtedy żałowałam ze loków nie robił mi tata

Cytat:
Napisane przez Kotka17 Pokaż wiadomość
kochane jestem zła i załamana... porównywałam zdjęcia z 26.09 i zrobione niedawno i wiecie że długość mi sie nie zmieniła jak bylo 45 maksymalnie 47 na niektórych tak jest kurcze one sie tak kruszą czy co obliczylam że od tego czasu urosło mi 5-6cm.. to gdzie to jest powinnam mieć już spokojnie 50 cm ....
tu macie foki do porównania,nawet w tym samym sweterku
1-z 26 września
2-to co robiłam w tamtym tygodniu
Widać ze troche podrosły Niedużo ale jednak. Ale koncowki na pewno do podcięcia.


Cytat:
Napisane przez Yattamanka Pokaż wiadomość
No ale ja tak czuje, ze są grube w porównaniu do góry sylwetki która jest drobna.. i co ja poradzę, że tak mam ?
Ja na szczęście jakoś trzymam stałą wagę - choć to zdjęcie z czasów jak jeszcze brałam tabsy i miałam parę kg więcej.. za to mojemu TŻ sporo przybyło, ale wziął się za siebie i ćwiczy już dość długo jestem z niego dumna, ja nie mam cieprliwości by tak ciągle ćwiczyć

Marietko dobrze, poczytasz troche i nadrobisz bo piszemy i piszemy

Kotka, no właśnie - co za cel miałaby ta szamponetka?
JA tez tak mam Mała dupka, małe cycki a uda pffff taaaakie wielkie
Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość


Kotka będę brutalna biegusiem mi ciąć te wlosy na równo i to już!
Nie wiem czy wiesz ale jak ma sie rzadkie i cienkie włosy to cieniowanie ich to najgorsze co można zrobic żeby sie spaskudzić-szczerze. moje podręczniki zabraniaja cieniowania włosów cienkich albo rzadkich... fryzjerka powinna odradzać ci taka fryzurę ktorą masz teraz.
Końce niestety ale masz mechatki- ja bym cięła z 5 cm i nie ma co jęczeć. Inaczej nic im nie pomoże. Chyba że wolisz np. teraz 3 cm i za 2 miesiące kolejne 3cm....
Jedwabie i inne ci nie pomogą bo tu nie ma co ochraniać widać jakie sa porowate. jak tylko zetniesz to od razu chroń odżywkami b/s co 2 dni lub co mycie. One ci nie urosną póki ich nie wzmocnisz- moja sis ma to samo od pól roku no ale cóż- obcinamy te szorstkie partie co pół roku po trochu, bo też zapuszcza.
No i maski do oporu!
Będzie stopniowo lepiej bo robisz jedną farbą i tylko odrosty, myśle że one tak dostały w d. jak dobieralaś farbę.

Nie ma co same pozytywy Boska samoocena...
To na cienkie włosy żadnego cieniowania? Bo mi sie wydaje ze np lepiej mi jak mam tak 2 warstwy, tylko zeby nie bylo miedzy nimi za duzej roznicy. I koncowki niepostrzępione. Ale jak sa za mocno to faktycznie nie wyglada dobrze
Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
Kotka ja bym tyle ciachnęła... niestety.
Ale mówię możesz to zrobić na dwa razy jeśli sie boisz szoku.
I teraz tak- to będzie nieprofesjonalne ale ciii...!
Ja bym zaufała w cięciu tż twojemu. Mnie mój podcina końce, bo mnie właśnie w****ia że albo mi tną za dużo albo jęczą ile to nie trzeba obciąć
Jeśli zdecydujesz się iść do fryzjerki- weź straszaka- miarkę krawiecką serio. Wtedy nie będzie kombinowała żeby ci obciać więcej.
I powiedz ze chcesz np. 5cm zejść z cieniowania na równo- nie mów że 5cm z dlugości bo wiecej ci ciachnie- fryzjerki są tępe w tym względzie zazwyczaj...
I nawet jeśli nie podetnie wszystkich końców możliwych to nic, to ns razem a nie akurat tego razu.
Ale jak mówię najlepiej wziąć tż za bary- wyprostowac dokładnie wlosy prostownicą i kazać mu na rowno przykładać maszynkę do strzyżenia i po prostu niech stara sie zrobić rowną linię. Ewentualnych milimetrow widać nie będzie nawet jakby mu idealnie nie wyszlo. A przynajmniej wiadomo że ci za dużo nie ciachnie.
A z tą pełnią to zdaje mi sie jakaś bzdura

A to moje włoski świeżo cięte przez tż z wakacji
Załącznik 3679724
Super włoski

A powiedz mi, jak ja mam wytłumaczyc fryzjerce że ma mi podciac kazda warstwe troszke? Bo ja mam cos takiego że mam te końcówki niby cięte na prosto, ale postrzępione na koniec degażówkami, i chce podciac tą dolną warstwe tak 2-3 cm max. Warstw to nie wiem ile mam... bo mam wrazenie momentami ze ostatnie 10 cm włosów to mam je tak wycieniowane ze nawet warstw nie widac Chyba ze to z przodu tylko wrazenie ze tak sa podciete ze wszedzie inna dlugosc.
Ale tak stawiam ze mam jakies 3 warstwy. I chodzi mi o to zeby mi podciela z kazdej wartswy minimalnie te koncoweczki ktore sie lamia i sa suche. Nie chce narazie schodzic z cieniowania, przynajmniej póki mi włosy troche nie odrosna...
Tylko jak ja mam jej to wytłumaczyc zeby dobrze zrozumiała?
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora