|
co mam zrobić w tej sytuacji, czy jestem bezdradna??
Od miesiąca nie mam możlwości korzystania z internetu.. oczywiscie powodem tego nie sa nieuregulowane platnosci,ale brak zasiegu, ktory nastapil po modernizacji sieci na terenie mojej miejscowosci. Niejednokrotnie dzwonilam na pomoc techniczna play, zapewniano mnie, ze internet pojawi sie najpozniej w ciagu tygodnia. Cierpliwie przeczekalam caly tydzien, jednak na nic to sie zdalo. Ciagle kazano mi odinstalowywac i zainstalowywac spowrotem modem, jednak to nie modem byl przyczyna braku internetu, ale brak zasiegu. probowalam sie dowiedziec, czy internet w ogole pojawi sie na terenie mojej miejscowosci, ale nie otrzymalam zadnej konkretnej odpowiedzi, bo oczywiscie nikt nic nie wie... najlepsze jest to, ze w miejscowosci oddalonej o 2 km internet normalnie dziala. Postanowilam sie wybrac bezposrednio do punktu sprzedazy play, w ktorym zawieralam z ta siecia umowe, z nadzieja , ze moze tam cos zdzialam. Konsultatnka play zrobila zgloszenie techniczne, na ktore najpozniej mialam dostac odpowiedz do kilku dni. jednak zadnej odpowiedzi nie dostalam, wiec wybralam sie tam jeszcze raz, za drugim razem ta sama dziewczyna kazala nam zlozyc reklamacje i wyslac ja na adres glownej siedziby w Warszawie, w reklamacji miala byc zawarta prosba o rozwiazanie umowy bez naliczenia kary umownej, i tak tez napisalam. List wyslalam listem poleconym priorytetem ponad tydzien temu, w dalszym ciagu nie uzyskalam zadnej odpowiedzi. W piatek otrzymalam rachunek na kwote 50zł,za internet z ktorego w ogole nie korzystam. Wyprowadzilo mnie to z równowagi.. zadzwonilam do punktu play, dziewczyna powiedziala mi,ze oni jako punkt sprzedazy nie moga mi udzielic informacji na temat platnosci, i ze mam zadzwonic na infolinie. Na infolinii kazano podac mi haslo i numer klineta.I wlasnie tam, dowiedzialam sie, ze ZGLOSZENIE TECHNICZNE,KTORE ZROBILA PANI Z PUNKTU SPRZEDAZY PLAY, jest calkowicie bledne, a jego tresc jest dla nich w ogole bezuzyteczna. Konsultantka podala mi informacje, ktore powinno zawierac prawidlowe zgloszenie techniczne, te informacje mialam napisac na podstawie danych z mojego komputera i zglosic prawidlowe zgloszenie u nich telefonicznie, i dopiero wtedy moge liczyc na to, ze rachunek zostanie wycofany. Zadzwonilam do punktu sprzedazy, odebrala kierowniczka tej dziewczyny, ktora zrobila nieprawidlowe zgloszenie, opisalam jej cala sytuacje i zgory poinformowalam ze nie mam zamiaru ponosic konsekwencji, za niekompetentnosc pracownicy. Zostalam potraktowana bardzo niemilo, kierwoniczka powiedziala mi, ze zgloszenie ktore zrobila pani Dorota(bo tak jej na imie) napewno jest prawidlowe, bo nie pracuje ona tutaj od wczoraj i ze jezeli mam jakis problem to moge sie pofatygowac i odwiedzic ich salon. (zaznacze,ze do salonu mam 50km). Poradzcie mi prosze co mam w tej sytuacji zrobic, tymczasowo mam inny internet bo nie moglam czekac w nieskonczonosc, az play raczy zadbac o swoich klientow i rozpaczyc moja skarge oraz naprawic zasieg. Czy bede ponosic konsekwencje tego, ze pracownica play nie jest wystarczajaco wykwalifikowana? Probowalam juz wszystkiego.. napisalam reklamacje, dzwonilam juz chyba ze 100razy i to wszytsko na marne, bo w dalszym ciagu nie wiem na czym stoje. Co mam zrobic w tej sytuacji zebym zostala sprawiedliwie potraktowana?
|