[wannabe]

Przychylam się do opinii ewci. Film daje do myslenia, dużo trzeba sobie dopowiadać, bo kolejne sceny się nie zazębiają (tak jak w teatrze - bo to w końcu film na podstawie sztuki) - reżyser pomija milion rzeczy, kt mogły się w międzyczasie zdarzyć, dlatego trudno przewidzieć uczucia bohaterów.
Generalnie miałam parę chwil z ziewaniem, ale ogólnie mi sie podobało. Okazało się, że koleżanka, z która byłam na tym filmie pare scen zrozumiała zupełnie inaczej i miałyśmy potem naprawdę super dyskusję - z tego filmu można by 'rokręcić' jeszcze pare innych.
Jak chcecie zobaczyć jakis lekki filmik to się znudzicie, a jeśli nie macie nic przeciwko włączeniu swojej wyobraźni w trakcie oglądania to polecam!