[dzidziadziumdzia]

Napisane przez niezawsze

Noc koszmar u nas, nie chciala zasnac w lozezeczku, zasnela u nas w lozku, pozniej przelozylam, kolo 3 juz nie bylo mowy o spaniu, zaczela marudzic, wiec wzielam ja do lozka naszego a przed 7 zbudzil mnie jej oddech na policzku, bo postanowila sobie wejsc na mnie i juz tak nie spala do 8, pozniej zasnela na 2h a teraz znowu wariuje, ziewa ostro, ale nie ma czasu na sen

Dzidzia hmm jak Ci sie `chce, chyba ze roczniki wpisac

U nas podobna noc. Z jednym plusem. Mimo pobudek cyca nie chciała . Pierwszy raz w jej życiu. No to zmienie, a potem wszystkie ustalimy co z tym wiekiem/rocznikami.

Napisane przez itakasia

dzidzia
ja tez nie mam jak. powiem ci, ze jak juz kilka razy zapisywalam sie na fitness i nigdy nie dotarlam to juz sie poddalam bo ile razy mozna dzwonic i odwolywac wiec cwicze w domu. tylko po co sobie fajne spodnie kupilam

A właśnie, a wiesz, że na podobnej zasadzie dziala sweetdeal?