dziewczyny mam nadzieję, że mi pomożecie
kupiłam ponad rok temu bazę pod cienie firmy Artdeco. używałam jej z dobre pół roku. była rewelacyjna. na jakiś czas ją jednak musiałam odstawić. później (po ok. jakiś 3 miesiącach) chciałam do niej wrócić ale okazało się, że jest zaschnięta

kompletnie nie da się jej nałożyć i rozsmarować na powiece, nawet przy nabieraniu palcem z pudełeczka jest bardzo tępa i trudno ją wydostać

nie chcę, żeby się zmarnowała, bo bardzo ją lubiłam i chwaliłam sobie. może znacie jakieś sposoby jak ją "odnowić", może którejś z was przytrafiło się coś podobnego?

nawiasem mówiąc to bardzo się zdziwiłam, że baza takiej dobrej (i wcale nie taniej!

) firmy może się zepsuć, a na pewno nie wyniknęło to z mojej winy

bo zawsze staram się bardzo dokładnie zamykać kosmetyki i sprawdzać czy nic im się nie dzieje w kosmetyczce.
błagam, pomóżcie
