Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-29, 12:41   #2806
Salomeasoul
Rozeznanie
 
Avatar Salomeasoul
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 713
Dot.: Ekskluzywny Klub "Stojące nad grobem" - dla "starych" 25. i więcej latek

Cytat:
Napisane przez mww Pokaż wiadomość
A mnie się dzisiaj śniło, że urodziłam dziecko ( i we śnie czułam jak przytulałam sie do tego maleństwa - chłopczyka).. później kupowałam dziecięce ciuszki, bo otwierałam sklep z odzieżą i trafiłam do takiej hurtowni, która szyła ciuszki według mojego pomysłu
To podobno oznacza jakiś nowy etap w życiu. Zwlaszcza jesli dziecko silne i zdrowe, to znaczy, ze dobry etap

Cytat:
Napisane przez olla74 Pokaż wiadomość
piękne sny...
Ja miałam wczoraj taki,że do mojego męża przyjechałą jego była żona i on ja pocieszał bo miała problemy. Ale jak kładł się obok niej to był nagi i powiedział mi" nie przeszkadzaj" .Więc wyszłam i poszłam spakować jego walizki. Niestety obudziłam się zanim wywaliłam go z tymi pakunkami.
Sny to ja mam przeciekawe.



Ja piekę ,gotuję i wylizuję sama. CZasem daję dzieciom polizać albo pomóc.
Okres przechodzę tragicznie o czym wielokrotnie tu na forum wspominałam.
A prasowania nie cierpię. Za to lubie prać



Kurczak chcesz znać płeć kurczątka?

Ruskiego uczyłam się 4lata w podstawówce i 4 w liceum. Bo ja z tych wiekowych jestem kiedy tylko taki język w szkołach był.Jak to mówił mój kolega" Trzeba znać język wroga" Może od tego wzięło się określenie język obcy???
Ale zawsze miałam słabą "3" trójkę z ruskiego więc tak sobie kumam z ichnejszego.

Mam chore dziewczynki. Grypa. Odwołałam jutrzejszą zabawę urodzinową młodszej. I wizytę chrzestnego. I nasze z małż wyjście na Noc przebojów. Fajnie sie nam ferie zaczynają.
Ja to prawie codziennie sny jakieś miewam. Nawet ich nieraz nie próbuje rejestrować.
Biedne dziewczynki... Zdrowia duuuużo...

Cytat:
Napisane przez kurczak Wolf Pokaż wiadomość
No tym ruskim, to mnie ukochałyście Ani w ząb nie rozumiem

Malla - może Ty taka współczujaca jesteś... jakbyś chciała moje nudności i zadyszki przejąć - to bardzo proszę

badymka - rozumiem, że ewentualnym nieświadomym kandydatem jest Twój "Miziacz"?

Sephi - może 2kc zapobiegawczo? Mój mąż twierdzi, że pomaga

A ja dzisiaj byłam u gina - niestety - nie zrobiła mi tym razem USG - ale mówi, że wszystko ok. No i przywaliłam od ostatniej wizyty 4 tygodnie temu - 1,5 kg

Ja brałam kiedyś Cilest - solidnie nadwyrężył moje libido - nigdy więcej tabletek anty (taka jest wersja na dzień dzisiejszy)
Tez miałam takie podejście do tabletek po Yasminelle. Źle mój organizm na nie reagował, przytyłam i libido spadło. Teraz Novynette będę brała - zobaczymy co to za cudo. Trochę mnie przeraża to, że mogą po nim wystąpić stany depresyjne. Ja i bez tabletek mam do nich skłonność, więc nieco się obawiam, ale wierzę, ze będzie dobrze.

Cytat:
Napisane przez badymka Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja mam do okresu jakieś 13 dni i już się czuję strasznie. Ciągle mi zimno i jestem płaczliwa i najchętniej wpełzłabym pod dywan żeby nikt na mnie nie patrzył bo mi się jeszcze coś na twarzy z tej okazji sypnęło. W dodatku bolą mnie plecy i spuchłam. Czyli jest cud miód.
Salomea anty mi to niwelowały, ale równie skutecznie odbierały mi ochotę na seks więc jak już chcesz je brać to poproś ginia najpierw niech Ci zleci badania hormonów, a nie daje tabletki na ślepo (Jakby się wykręcał to powiedz że taka jest procedura przypisywania hormonów, najpierw badania potem prochy).

Co do gotowania i pieczenia to zdecydowanie wolę gotować, pieczenie to dla mnie czarna magia. W naszym domu jak jesteśmy wszystkie 3 to podział jest taki: mama gotuje, siostra piecze, a ja, wylizuję miski po masie i polewach, zmywam i sprzątam. Jak jesteśmy we 2 z mamą to na zmianę. Ale z obowiązków domowych najbardziej kocham prasowanie Uspokaja mnie.

Ja to bym już od dawna chciała mieć dziecko tylko nie ma z kim...
Ja dziś właśnie dostałam okres. Nie muszę chyba mówić o mym samopoczuciu, ale jednocześnie cieszę się, bo ostatnio miałam takie nastroje, że wystarczył moment, a ja ryczałam jak bóbr.
Przez to wczoraj poprztykałam się z mym Lubym, ehhh, ale na szczęście wszystko się wyjaśniło.
Oby te anty działały tylko dobrze

Gdybym dawała upust swoim fantazjom kulinarnym, to chodziłabym krąglutka jak piłeczka Na szczęście nie mam tyle kasy

Wiecie... We mnie ostatnio też budzi się instynkt macierzyński. To dość dziwne, bo ja ogólnie nie przepadam za dziećmi, a od niedawna patrzę na nie i nawet mnie rozczulają niektóre. Na razie z mym Lubym nie mamy warunków na posiadanie dziecka, więc staram się o tym nie myśleć.
Poza tym on zapowiedział mi, że nie chce brać ślubu, co mnie trochę przeraża, no ale zobaczymy jeszcze jak to życie się potoczy...
__________________
"Nie mów mi, że nie lubisz żyć..."
Salomeasoul jest offline Zgłoś do moderatora