Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-29, 15:07   #1492
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Kilogramów nam przybyło, dzieci rosną że aż miło! Mamusie maj-czerwiec 2011

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Żeby to odstresowanie było takie łatwe

Nawet sama kakao nie zrobię, bo co nie wstanę, to brzuch jak skała. Chyba połknę no-spa... To może pomoże na brzuch, to chociaż nim się nie będę stresować...
to idz do wanny
i nie denerwuj sie juz
wrzuc na luz kobieto
Cytat:
Napisane przez moria44 Pokaż wiadomość
Dziewczynki, nie nadrobię Was, zajrzę na dłużej wieczorkiem ale szybko Wam napiszę, że wszystko ok

Jak wiecie od kilku dni słabiej czułam małą no a dziś rano to już ryczałam bo nic a nic... niby raz mnie puknęła a później cisza. Pod prysznicem nic, po śniadaniu nic, później zrobiłam zimny koktajl z mleka i zamrożonych truskawek i nic, TŻ mi wciskał żelki, które jadłam na siłę i niiiiccc, oboje trzymaliśmy ręce na brzuchu, ja już we wszystkich pozycjach leżałam i niby ją tam ze dwa razy poczułam ale nie byłam pewna czy to ona czy jelita po takiej ilości jedzenia i picia no i już tylko ryczałam, milion czarnych myśli więc zadzwoniłam do ginka w tej sprawie ale nie odbierał.... później pomyślałam, że jedziemy na ktg ale nie wiedziałam czy nie za wcześnie, zadałam Wam pytanie i dzwoniłam po klinikach, w jednej powiedzieli, że dopiero od 32t. robią, w drugiej, że tak mogą zrobić w 27t. ale w soboty nie ma ktg zapytałam więc o wizytę i usg ale nie było nigdzie już miejsc ale jedna recepcjonistka powiedziała, że zwolniło się miejsce ale musiałabym być w klinice w ciągu 15 minut... więc tak jak staliśmy, zapakowaliśmy się do auta i na usg. W międzyczasie oddzwonił mój ginek i kazał jechać na tą wizytę bo on jest na dyżurze w szpitalu więc mógłby mnie tylko położyć ale NIE MA MIEJSC w szpitalu... nieźle nie? No w każdym razie pojechaliśmy na usg i wszystko jest ok, po prostu mała jest ułożona miednicowo i tak, że ma nóżki całkiem rozprostowane nad głową więc nie ma jak mnie mocno kopnąć w dodatku jest tak usadowiona, że jedyne miejsce gdzie mogłaby lekko pukać to pęcherz, co się zgadza, bo co chwilę na siku latam a małą ledwo co czuję.

Kaaaaamień z serca, dr dokładnie małą wymierzył, sprawdził wszystkie przepływy, narządy, normalnie jak na usg genetycznym, dostałam zdjęcie i filmik!

Mówię Wam, przeżycie nie do pozazdroszczenia ale cieszę się, że mieliśmy szczęście i szybko udało się zrobić usg teraz jestem najszczęśliwsza na świecie Iga waży 980g. i wszystkie wymiary ma w normie (jest o 3 dni do przodu). Później Was nadrobię i wkleję fotkę.

Widziałam, że się martwiłyście aż mi się płakać zachciało, kochane jesteście
oj jak dobrze kochana
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora