2006-08-09, 22:41
|
#77
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 27
|
Dot.: *Z brązu na blond - malował ktoś?*
Ja kilkanascie dni temu mialam jeszcze braz w odcieniu czekolady,powiedziec mozna,ze podchodzil nawet pod czarny...
Dzis juz jestem blondyneczka 
Uzylam dekoloryzatora Loreala (koszt 50 zl),nastepnie farbe Loreala(25 zl),ktora nie dala zadnego efektu,nastepnie rozjasniacz Loreala(30zl),ktory rozjasnil wlosy o jeden ton,a potem polozylam Joanne do pasemek(ok.10 zl).
Kolor wyszedl ostatecznie w odcieniu miodowego blondu.
Dzieki temu,ze mam wlosy dosyc malo podatne na zniszczenia,praktycznie po dekoloryzacji w domu sa w stanie nienaruszonym 
Dzis bylam u fryzjera ,polozyl mi platynowu blond i zloty blond...
Jestem zachwycona efektem 
Rozjasnianie w domu bylo dosyc kosztowne,bo wydalalm na nie ok. 120 zl,balleyage teraz 150 zl.
Warto bylo,jestem przekonana,zwlaszcza,gdy patrze w lustro
|
|
|