2011-01-31, 00:05
|
#345
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
|
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)
Cytat:
Napisane przez Mary Louu
Ze mną było inaczej , moje koleżanki miały piękne końskie ogony a mnie mama siła do fryzjera zaprowadzała na cięcie "na chłopaka"
Pamiętam jak schowałam ze wstydu za blokiem , bo chłopaki się ze mnie śmiali
|
moja mama pozwoliła mi zapuszczac włosy dopiero w wieku 5 lat, wczesniej też na chłopaka..A po komunii mnie męczyła aż do 6 klasy żeby włosy ściąć(miałam do pasa)..Dałam się namowić, ale za ramiona własnie tylko..I od tej pory nie miałam krótszych.
__________________
I'll kill Raszpla!!! 
I swear, I'll kill her...
Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust. 
Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...
Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem! 
|
|
|