|
Re: Co czytałyście ostatnio?
Pamietam ze kiedys dostalam ta ksiazke od znajomej ktora przyslala mi ja po moich mekach z dzieckiem sasiadow... tresc latwa i relaksujaca i w duzej mierze zgodna z realiami hahaha.. ale jej nie zbitym mankamentem jest beznadziejne tlumaczenie, co strasznie utrudnia koncentracje. dobrze przetlumaczona ksiazka to taka ktora czytajac myslisz ze byla oryginalnie napisana np. po polsku. a w przypadku "niani w NYC" to kazde zdanie brzmi jakby bylo po angielsku... ale ja juz mam wypaczenie na tym punkcie i musze czytac literature w oryginale bo inaczej niewiem o co chodzi...
wczoraj za to przeczytalam Kod Leonarda da Vinci i to byl swietny relaks po lekturach do sesji tylko zakonczenie tego watku sensacyjnego... troche niesatysfakcjonujace nie sadzicie?....
|