Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
|
Dot.: Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-
Cytat:
Napisane przez Silpe
Dziewczyny czy do was przychodzą też paczki dla dzieciaczków 
bo do mnie przy najmniej raz na miesiąc 
właśnie dostałam paczke z Hippa 
niedawno była z Gerbera i tydzien pózniej z Nestle .
|
Ja dostałam 2 paczki.
Cytat:
Napisane przez Curly81
Niektóre dzieci wcale nie pełzają i nie raczkują a wyrastają na sprawne i bardzo dobrze rozwinięte osoby.Moja teściowa np.jak przyjechała do nas do była zdziwiona,że Ala pełza,raczkuje i śmiga po mieszkaniu bo podobno mój mąż wcale nie pełzał i nie raczkował.Od razu wstał i chodził i duzo osób mi też to mówi,że nie raczkowało a niczego im nie brakuje  Wręcz przeciwnie...Ale nie zaszkodzi skonsultowac się ze specjalistą.
Też mam w 1 pokoju panele,w drugim parkiet w trzecim deskę barlinecką i wszystkie powierzchnie są śliskie.Początkowo Ala się śligała i rozjeżdzałą ale z czasem opanowała czworakowanie i na śliskiej powierzchni.Generalnie łatwiej dziecku nauczyć się na dywanie ale jak już opanuje to widzę,że nie ma znaczenie gdzie raczkuje,robi to tylko uważniej,skupia się by się nie rozjechać  Jak połozyłam raz brudnego buta na końcu pokoju specjalnie dla niej to zapitalała aż się podłoga trzęsła  i w połowie się rozjechała  i padła na paszczę...następną połowę pokoju już uważniej zapitalała bo skumała ,że to nie dywan  Moja koleżanka np.myślała też,że jej dziecko nie raczkuje do czasu jak poradziłam jej połozyc dywan i kabel lub kapcia na końcu dywanu  Zadziwiona dzwoni potem do mnie i mowi,wiesz ona zaczęła raczkować.
|
Przykład mojego syna, jak zaczął chodzic, to biegał a ja za nim 
Cytat:
Napisane przez xxNiuniaxx
Cześć 
Ja nie wiem co to za noc była, ale moja też koło 2 nagle wydarła się na cały blok!
Oczywiście przez sen... i tak dwa razy...
Przerażające to jest ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif) na szczęście smok i głaskanie po główce zadziałały...
Co do raczkowania.... sporo dzieci nie raczkuje, tak jak mówi Curly... Moja też, leży na brzuchu i nic... tylko pełza i przekręca się... za to na nózkach już stoi... troche szkoda że prawdopodobnie ominie ten etap...
ok, idę ją obudzić, śpi od pólnocy
|
Coooo???
Cytat:
Napisane przez kafuniax
Moja koleżanka z pracy urodziła bliźniaki w tym tygodniu. Dlugo walczyły o życie, teraz mają prawie 10 miesięcy i jest coraz lepiej. W pt byłam ze Szczepanem je odwiedzić  Wierzę, że z córeczką koleżanki bedzie dobrze
Widzialam filmik, gdzie Ala skacze w skoczku a Agatka raczkuje! super!
Dziewczyny wpadam powiedziec, że dziś pierwszy dzien w pracy. Trzymajcie kciuki!! 
|
Powodzenia.
Cytat:
Napisane przez sonia1981
Witajcie!!
Wychodzę z krzaków  .
Podczytuję Was, ale się nie udzielam, bo kurczę moje dziecię za 4 dni konczy 9 miesięcy, a jeszcze nie pełza i nie raczkuje. Do siadu sie podnosi tylko z półleżenia no i się oczywscie mega stresuję czy wszytsko jest ok. Turla się dużo, ale poza tym nic więcej no więc nie mam o czym pisać. Ząbki mamy cztery. Ważymy 9300 i mamy 73 cm. Woże już małą w foteliku po 9 kg. Mamy playxtrem i chyba jest ok, bo już nie płaczę jak podczas jazdy w nosidełku.
Dziewczyny filmiki z dzieciaczkami cudne  . Zasuwają już Wam po mieszkaniach strasznie. Też już chcę!!!!!! Gratki za pierwsze i kolejne zęby, ale prawdziwą rekordzistką jest Ewcia od Margo.
Ja jeszcze do końca tego tygodnia i tydzień wolnego  . Jedziemy sobie w trójeczkę do Wisły pooddychać świeżym powietrzem.
Dziewczyny planujęcie już jakieś wakacje?? Ja tak właśnie sopbie myślę, że fajnie by było jechać za granicę, ale się boję jak mała zniesie tak długą jazdę lub lot samolotem.
|
My w tym roku nigdzie nie jedziemy.
Cytat:
Napisane przez ona1981
Cześć dziewczyny. Ja tylko na chwilę bo mały marudzi.
Koszmarna noc za nami, Szymon nie mógł spać, od 3 do 5 go nosiłam bo inaczej płakał. Miał gorączkę, dopiero jak zbiłam to troszkę sobie przysnał. Pediatra przepisała inny antybiotyk i stwierdziła, że tamten właśnie często uczula i często po nim jest rozwolnienie. Po dobrze dobranym antybiotyku powinna być poprawa po dwóch dobach, u nas było pogorszenie. Mały jest cały obolały, bez przerwy trzeba go nosić na rączkach, strasznie kaszle:/ Kazała natychmiast dać ten nowy lek. Mam nadzieję, że pomoże bo już jesteśmy wszyscy wykończeni. Zresztą do południa też cyrki, płacze, gorączka, masakra.
Potem jak mały zaśnie to nadrobię co naskrobałyście.
|
Oj, współczuję.
Spacer zaliczony, obiad sie robi.
|