[morska]

Napisane przez Miramej

Nie wzięłam jednak żadnej granulowanej, kliknęłam owocową, dobre trawienie, spokojny sen i poziomkową Najwyżej ja wypiję

Kubuś też kiedyś chciał (jak mieliśmy jedną), ale jak Mu dawałam, to w zasadzie po dwóch razach nie nadawała się do użytku, więc zarządziłam nowy zwyczaj, trochę się buntował na początku, ale teraz już jest OK

Kuba pozwala myć zęby długo, ale nie wiem ile to trwa w minutach



Na moich pastach jest napisane, żeby zużyć w ciągu 6 miesięcy
Edit: Na Nenedencie tak jest, na Elmexie nie ma, jest tylko data ważności.


Tylko wtedy, gdy słomka jest zmasakrowana

Koniecznie napisz czy Kubie posmakują, będę czekać

Muszę też coś zarządzić, bo rozpusta i rozgardiasz u mnie w domu panuje

Ale przynajmniej w minutach


No właśnie, ja też mam Elmex i nic nie jest na ten temat napisane oraz żel Weledy - na nim też nic (no poza datą trwałości ogólną), dlatego się zastanawiałam jak to jest po otwarciu


To kupuję A który Wy macie?

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez p4w

no pewnie, ze mam czas tylko ostatnio odzywam się jak ktoś mnie bezpośrednio o coś pyta albo mam coś do powiedzenia ...

prawdę mówiąc też mi to przyszło do głowy, bo ilość zużywanej przez nas pasty jest zastraszająca
myślę, ze trzeba patrzeć na to czy się jakoś zmienia, czy się nie rozwarstwia i na pewno po max roku nawet jak się nic nie dzieje to wyrzucić
ale to moje zdanie, zadne mądre książki nie podają takich danych





odkąd Tomek nauczył się odkręcać pastę to jest to jego ulubiona część mycia zębów - nakładanie pasty na szczotkę

Dzięki Kochana za wskazówki
Prawda, że tempo jest zawrotne?

Mój też maniakalnie odkręca wszelkie tubki