2011-01-31, 23:35
|
#655
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Rozmowy nocą (i nie tylko) - o wszystkim i o niczym - zapraszam :)
Cytat:
Napisane przez drusia
o TAK "NIE PRZESADZAJ" TEŻ ZDARZA SIĘ CZĘSTO. Nie cierpię być sama w domu gdy jest ciemno. W dzień nie ma problemu, ale jak robi się szaro to zaczynam sobie wkręcać Bóg wie co, wymyślam dziwne historie, nasłuchuję czy nic nie stuka, nie puka. Masakra.
Nie lubię tego u siebie, ale nie potrafię zmienić.
Jak moi rodzice gdzieś wyjeżdzają to zaraz sprowadzam do siebie tża, najgorsze jak po kilku dniach chce iść na jedną noc do siebie a ja mam zaraz focha.
|
Moja Mama pracuje obecnie za granicą i mieszkam z TŻem, który akurat moje schizy w pełni akceptuje, ale dziś jest na nocce w pracy i nic na to nie poradzę 
Też zawsze nasłuchuję czy nic nie stuka, nie puka, obracam się co chwilę leżąc w łóżku. Też tego nie lubię, może z czasem nam to jakoś minie 
---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------
U mnie ostatnio nawet spała Koleżanka jak TŻ był w pracy, a że Jej TŻ jest bardzo zazdrosny to też spał u mnie haha. Byli za ścianą i większego problemu z zaśnięciem nie było To jest dopiero wstyd
|
|
|