[tygrysekak]

Hej dziewczęta - witam w mroźny, lutowy poranek!

Mimo porannej rozgrzewki w postaci skrobania szyb i gimnastyki mającej na celu otrzepywanie auta ze śniegu nadal jest mi ziiiimno. Rozgrzewam się cieplutką kawką z pianką

Haniula pięknie Ci w takich włosach. Ja za fryzjera co miesiąc płacę 160 zł i to nie w dużym mieście, a w takim 40 tysięcznym - u moich rodziców. Zawsze robię wtedy rozjaśnianie odrostów, farbowanie całości na blond, podcinanie i saunę nawilżającą. Kiedyś robiła mi to koleżanka (fryzjerka) w domu i wychodziło zdecydowanie taniej, ale stosowała mocne rozjaśniacze i włosy mi zaczęły ostro wypadać, więc przerzuciłam się na salon.

Wczoraj była rozmowa na temat spędzania wolnego czasu we dwoje: my często wspólnie oglądamy filmy, w każdy ciepły weekend jeździmy gdzieś pochodzić: Szklarska Poręba, Karpacz, Polanica Zdrój - byle ciepło by było. A w zimie? Hmm kino, bo "Tanie Wtorki w Heliosie", basen i sauna raz w tygodniu. Ale bardzo często jest tak, że po powrocie z pracy leżymy sobie przed tv, bo sił nam na cokolwiek brak Wiadomo, więcej energii przyjdzie wiosną