[Mary Louu]

Napisane przez drusia

Szokiem był dla mnie fakt, ze nie boli mnie kręgosłup i że nie wbijają mi się w barki ramiączka.
Z tym falowaniem to też fakt, zdziwiło mnie to.

Usztywnianych nie nosiłam nigdy, nie mieściłam się
Ale jak sobie przypomnę sporo za duże obwody, miski, do których ledwo się wbijałam i wypływało po bokach... bleee

Wogole kiedyś nie było wyboru w stanikach, brałam co w miarę ok leżało i to nie wtedy kiedy chciałam, tylko kiedy akurat było. Nie było mowy o kolorach, wzorach fasonach. A teraz? Jak wchodzę do mojego ulubionego sklepu to się muszę bardzo powstrzymywać, żeby wyjść tylko z jednym

a jaką masz rozmiar miseczki??