Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

mimbi · 2011-02-06, 16:17

Hej mamuski. Wprawdzie rodze w maju, ale juz teraz czytam dosc duzo nt. opieki nad dzieckiem i jestem bardzo zainteresowana tematem takich pieluch. Tym bardziej, ze cale wakacje planujemy spedzic w domu na wsi, wiadomo - sama natura, marchew z grzadki, woda glebinowa, las etc. i takie pieluszki doskonale mi sie wpisuja w klimat. Poza tym mysle, ze to zdrowo dla dziecka, jak jeden dzien w tygodniu spedzi z taka pielucha, a nie plastikowymi Pampersami, ktore moze i sa wygodniejsze ale na pewno mniej naturalne niz wielorazowce.
Ale mam do Was kilka pytan, bo nie wiem, czy dobrze rozumiem:
1. Taka pieluszka sklada sie jakby z 2 czesci - pierwsza to te majtki takie kolorowe na napy albo rzepy i druga to ten wklad wchlaniajacy?
2. Pierzemy zarowno majtki, jak i wklad. I teraz prosze poprawcie mnie - wklad moze byc z bambusa, tetry, flaneli etc. i jego pierzemy np. w 90stopniach, natomiast te kolorowe majtki w 60 stopniach w polowie proszku?
3. Mysle o wakacjach - czy moja coreczka nie zapoci sie w takich majtkach polarkowych?
4. Czym sie roznia pieluszki wielorazowe od otulacza? Bo w internecie wyglada, jakby to bylo to samo, bo do obu trzeba wlozyc te wkladke bambusowa itd.
Opieram sie na aukcjach tego sprzedawcy
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=19269749
Z gory dziekuje za Wasza pomoc, mam nadzieje, ze precyzyjnie sie wyrazilam.

2011-02-06, 16:17	#41
mimbi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-11 Wiadomości: 5 109	Dot.: Opinie o pieluszkach wielorazowych Hej mamuski. Wprawdzie rodze w maju, ale juz teraz czytam dosc duzo nt. opieki nad dzieckiem i jestem bardzo zainteresowana tematem takich pieluch. Tym bardziej, ze cale wakacje planujemy spedzic w domu na wsi, wiadomo - sama natura, marchew z grzadki, woda glebinowa, las etc. i takie pieluszki doskonale mi sie wpisuja w klimat. Poza tym mysle, ze to zdrowo dla dziecka, jak jeden dzien w tygodniu spedzi z taka pielucha, a nie plastikowymi Pampersami, ktore moze i sa wygodniejsze ale na pewno mniej naturalne niz wielorazowce. Ale mam do Was kilka pytan, bo nie wiem, czy dobrze rozumiem: 1. Taka pieluszka sklada sie jakby z 2 czesci - pierwsza to te majtki takie kolorowe na napy albo rzepy i druga to ten wklad wchlaniajacy? 2. Pierzemy zarowno majtki, jak i wklad. I teraz prosze poprawcie mnie - wklad moze byc z bambusa, tetry, flaneli etc. i jego pierzemy np. w 90stopniach, natomiast te kolorowe majtki w 60 stopniach w polowie proszku? 3. Mysle o wakacjach - czy moja coreczka nie zapoci sie w takich majtkach polarkowych? 4. Czym sie roznia pieluszki wielorazowe od otulacza? Bo w internecie wyglada, jakby to bylo to samo, bo do obu trzeba wlozyc te wkladke bambusowa itd. Opieram sie na aukcjach tego sprzedawcy http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=19269749 Z gory dziekuje za Wasza pomoc, mam nadzieje, ze precyzyjnie sie wyrazilam.