[lexor]

Dziękuję wam bardzo za odwiedzinki i wyrozumiałość
jola2243 -
anka43 -
jambolaja - rodzinka przyzwyczajona do bajzelku, bo przy karteczkach tez nieraz cała kuchnia zajęta, dobrze, że stół duży, to talerz się czasem zmieści, a córka moja dzielnie asystuje mi od samego początku i też próbuje oklejać i malować, dziś pokażę jej pierwsze wiaderko
mirra78 -
anuleczka2 -
Pupil - z tym wiaderkiem to wyszło tak przez przypadek - bałam się podmalować farbą, a było bardzo pusto wiec szukałam rozwiązania, a ten bajzelek przy bombkach to na podłodze ale masz rację niech się przyzwyczajają dziękuję za przyjęcie do klubu pozytywnie zakręconych
Emila3000 - dlatego w kuchni mam stół, który pamięta czasy "króla ćwieczka" - bo nie zał gdy się chlapnie niechcący, a pudełko w maki kupione w Castoramie - kosztowało coś koło 5 zł i było do poskładania, mam ich w domu kilka na wszelkiego rodzaju przydasie
Kubisia1 - no ja też jestem na początku, ale nie poddaję się i próbuję, mi się też podoba czarna bransoletka, ale dziś pod serwetkę dałabym białą farbę, lepiej wyeksponowałby się wzór
dzianga - na ciebie kawa czeka u mnie, mam szykuje czółenko
jola_wo -
grazka52 - jakby co to kawusi dorobię cieszę się, ze smakowała, a prace się podobają
jambolaja -
dziś pokażę pierwsze wiaderko mojej córki, a ja wzięłam się za postarzanie (to chyba korci każdego an początku ), a ze w moim kochanym mieście brak akcesoriów, to wyczytałam gdzieś o postarzaniu na woski i spójrzcie na efekty