|
Dot.: Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!!
Ja dziś miałam dawkę cwiczeń z rana na wf. Długa rozgrzewka, gra w dwa ognie, gra w rugby o.O ( bałam się o swoje zdrowie  ) na koniec partyjka w nogę. Zmachana byłam niesamowicie. Mam zamiar jeszcze zrobić ABS i ćwiczonka na nogi. No i waga w końcu ruszyła - pierwsze pół kilo w dół 
Mordsith - mnie po powrocie do domu też bolała głowa - chyba dziś jakieś kiepskie ciśnienie jest...
__________________
Miłość może czekać za rogiem 
61  - 57 -55  -52  -50 
|