Dot.: spowiedz po ok 5 latach
Cytat:
Napisane przez pani-jesień
Nie Tobie to oceniać
Zapewniam Cię, że nie miało to nic wspólnego z olaniem dziecka.
Jak osoba kompletnie nie utożsamiająca się z Kościołem Katolickim mogłaby się zgodzić na zostanie chrzestną?
|
Kompletnie to znaczy jak-nie chodzenie do Kosciola?
skoro nie wolno oceniac komus to Ty rowniez nie oceniaj Polaków. Kazdy ma swoj rozum i wie co robi..
dajmy na to bedziesz miala kiedys dziecko/byc moze masz, nie wiem nie znam Cie...i nikt z Twoich nablizszych nie uczeszcza na msze, nie poprosisz nikogo o bycie chrzestną bo do Kosciola nie chodzi? w Jakim swiecie kobieto zyjesz...gdyby zrobic jakas ankiete to uwierz mi ale na pewno polowa tych osob zazanaczylaby w wiekszosci odpowiedzi NIE...trzeba spojrzec realistycznie na dzisiejszy swiat, niesttey idzie ku gorszemu i kazdy z nas w jakis tam sposób bedzie ( wg swojej wiary) potepiony.
A katolicka wiara to nie tylko latanie do Kosciola, to rowniez czynienie dobra dla innych, bycie wzorem w zyciu codziennym a nie tylko niedzielnym, ksiadz ktory jest u mnie w parafii ma dzieci, wyciaga rece na pieniaze na kolędzie i jeszcze mówi ze skoro w domu jest taki Tv to czemu tak mało- to jest katolickie?
__________________
38/40 Szymuś- mój skarbek <3
Edytowane przez smv
Czas edycji: 2011-02-10 o 13:25
|