2011-02-12, 13:34
|
#1904
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: Atrederm
Cytat:
Napisane przez kcpwmk15
Ja tez mam strasznie dużo tych malutkich skórek na twarzy. Ale w sumie też to lubię bo wiem, że gdzieś tam w dalekiej przyszłości czeka na mnie nowa skóra bez pryszczy  wolę łuszczenie niż wstrętne, czerwone, ropne pryszcze  Teraz przynajmniej już mnie nie obsypuje aż tak bardzo że wstydzę się wyjść z domu nawet z toną pudru na twarzy  Ehh... pamiętam jeszcze te niedawne czasy... Atrederm stosuję codziennie na wieczór, przecieram buzię wacikiem i kładę się spać. Mam to najmniejsze stężenie ale w środę czeka mnie kolejna wizyta u dermatologa i będziemy zmieniać na mocniejsze. Jeśli teraz się łuszczę to co dopiero będzie po nowym atredermie... A wy jakiego atre używacie to znaczy z jakim stężeniem? I czy poza tym stosujecie coś jeszcze? Ja atre tylko na noc, na dzień nie mam nic chyba że coś nawilżającego, choć to i tak nie pomaga w zmniejszeniu ilości odpadających skórek  Zna ktoś sposób jak można się ich pozbyć przed "ważnym wyjściem"? Ja tydzień temu miałam wesele i żeby wyglądać na nim w miarę normalnie musiałam przerwać jakieś 3 dni wcześniej zabawę z atre. Skórki były ale już nie tak liczne. Teraz znów powróciłam do leczenia.
|
codziennie atre? mi by wypalilo twarz jaki filtr stosujesz?
prawdopodobnie od poniedzialku zaczynam z atre luszczenie jest fajne, ale pod warunkiem, ze mozna zostac w domu :P
Edytowane przez dagna1
Czas edycji: 2011-12-16 o 02:38
|
|
|