2006-08-15, 13:00
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 16
|
Pomocy!!! plisss
Od jakiegoś czasu mam ogromny problem z włosami. Są one ani proste ani krecone wiec siłą rzeczy aby jakos wyglądac musze cos z nimi robic...Od miesiaca stale 2 razy w tygodniu je prostuje i nie widze pogorszenia sie ich stanu( dodam ze uzywam prostownicy z plytkami ceramicznymi) bo juz duzo wczesniej byly zniszczone i sianowate. Jak do tej pory nie uzyskalam efektu idealnie prostych wlosów. Sa one matowe, suche, szorstkie, twarde, elektryzuja sie, sa cholernie nietrwale a na dodatek jest masa odstających kosmyków ktore mnie strasznie denerwują. Nie wiem co robie nie tak bo na prawde o nie dbam. Wczesniej wiedzac ze suszenie im nie sluzy odstawilam suszarke i tak juz od niepamietnych czasów(ok 5 lat) ich nie susze. Regularnie co 2-3 miesiace chodze do fryzjera aby podciac koncowki. Uzywam masy kosmetyków: szampon i odzywka fructis nutri-gładki, mleczka wygładzające firmy fructis i joanna, wosk nabłyszczający, odżywka gliss kur z proteinami jedwabiu. Niestety zaden z tych spacyfikow mimo wspanialej rekomendacji zarowno producenta jak i innych wizazanek nie przyniosł skutku...Co mam robić? Nie chce na razie inwestowac w drogie kosmetyki do prostwania wlosow bo przeciez nie moge byc tak na 100% pewna ze im pomogą tak jak nie pomogly te ktorych aktualnie używam. Co mam zrobić aby moje wlosy nabraly "życia"? Bo teraz niestety mam jeda wielka, sucha miotłe na glowie. Wstydze sie nawet chodzic w kucyku bo sa okropne, nie do przyjecia wiec zwijam je w koczek aby nie bylo widac tego siana. Moze znacie jakies łagodne, sprawdzone, domowe sposoby na poprawe kondycji wlosków? A moze jakies niezawodne kosmetyki? Co radzicie? Pomózcie plisssss
|
|
|