2006-08-15, 19:41
|
#10
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 73
|
Dot.: kłopoty z cerą...:(
ja tez mam problem z cera..tyle, ze jeszcze miesiac temu miałam buzie jak 'pupcia niemowlecia'(kolezanka tak zawsze na mnie mowila) niektore kolezanki mi zadroscily, ze nie ma zadnych wypryskow, jedynie czasem jakies podskorne,ktore ja oczywiscie wyciskałam,bo mnie korcilo i potem mialam czerwony slad.naczytalam sie tego wsyztskiego tu na forum o dbaniu o cere...no wiec tez zaczelam regularnie oczyszczac...a zapomnaialm dodac ze mialam jeden maly problem,zaczerwineinie kolo nosa i takie male krostki, nie mam pojecia co to..chcialam sie tego pozbyc dlatego tez zaczelam to oczyszczanie.kupilam zestaw garniera czysta skora,raz w tyg.peeling, maseczka ..i bach..mam zasyfiale czoło!!!i wogole gdzie nacisne..wydostaje sie biala maź!!moze nie jest to az tragiczne , ale mam pryszcze, ktorych nigdy nie mialam!!jedyne co zniklo to te zaczerwienienia ale tylko troszke! wczesniej ograniczalam sie do minimum...czyli czasem jak mi sie przypomnaialo mylam twarz jakas pianka z avon. Teraz odstawiam wszytko!! wszelki tonik, krem na wypryski i zel!! zobaczymy co z tego wyjdzie...bede codziennie przemywala twarz mlekeim(ktos pisal ze to dobre) pila drozdze, i oklady z kapusty(mama sie zaoferowal,ze bedize mi robic bo to ona powiedizal STOP moim 'rewelacyjnym' kosmetyka na piekna cere-tyle ze z 'pieknej' zrobila sie brzydka ) potrzebuyje jeszcze jakiegos kremu, zeby nawilzac i natluszczac cere..tyle, ze nie wiem jaki stosowac..ostatnio kupilam maslo kakaowe ziaja, wiec narazie ten zastosuje! mam jeszcz jakis zel na wypryski punktowy, wiec wrazie jakby wyskoczylo mi cos duzego to sobie posmaruje tym! ZELĄ TONIKĄ mowie narazie STOP!!! pozdrawiam
__________________
''Kiedy ranek zbiera tęczę, chcę byś wiedział : Ja jestem tęczą też .....''
|
|
|