|
Dot.: Torbę powoli pakujemy i na przyjście naszych dzieci się szykujemy III-IV 2011
oj ale Wy dużo piszecie dopiero co nadrobiłam
Znów mnie przeziębienie wzięło, katar i kaszel - a na początku stycznia było to samo Teraz mnie brat zaraził - ale jemu to dobrze wziął przez weekend aspiryne i zdrowy a ja muszę swoje przemęczyć.
Umówiłam się dziś z TŻ, że po pracy jedziemy do Boćka i Viki po wózek bo nadal nie mamy - może wkońcu coś mi się spodoba bo już mnie temat wózkowy wkurza - także odezwę się jak wrócę z udanych łowów.
Jeszcze do rossmana muszę jechać szlafrok zwrócić bo kupiłam l/xl i jest za wielki - a ja jak foka wyglądam w nim... oby przyjmowali zwroty...
Pozdrowienia   
Prenatal tabl też kupiłam i miałam brać ale one są takie wielkie, że odrazu lecę do WC zwrócić - tak więc nie biorę nic- od czasu do czasu piję magnez bo mi smakuje - a wyniki z krwi wychodzą oka.
__________________
Edytowane przez Mirabilka
Czas edycji: 2011-02-15 o 12:22
|