[Mitonic]

[QUOTE=n0emi;25101418]astra a ja powiem tak, ze nie radzze scinac na tak krotko, bo pozniej przynajmniej 2 lata trwa jak wlosy ci odrosna do jako takiej dlugosci, w tym trzeba podcinac, bo te krotkie urosna tak, ze bedzie wygladac jak nierownomierne np przy uszach dluzej, a na czubku jeszcze krotko sie zdaje i dziewczyny znowu musza podcinac. Jeszcze dodam, ze mozna wygladac nijako i wtedy wiele dziewczyn wlasnie decyduje sie na farbowanie. Moim zdaniem najlepiej przefarbowac na swoj naturalny i czekac, az odrosna swoje wlasne[/QUOTE}]


Noemi, a ty sobie kiedyś sama ścięłąś? a Tż ci wyrównywał (dobrze pamiętam?) to dobrze wiesz co mówisz, mi też się wydaje, że zapuszczać od zapałki to hardcor, lepiej tak jak mówisz na kolor podobny i heja, bo ten koszmar odrastających włosów, zero fryzury , tylko miotła na głowie