[granda16]

Omg nic mi nie mówicie u nas też jest siwens, dla którego najlepszym legowiskiem jest... świeża kupa! mamy niezły ubaw z krzyków pod niebiosa jego właścicielki hehe zbieraczka na kupki stoi zawsze koło jego boksu! (szybko zbierajcie bo w nią zaraz wlezie!) i każdy zawsze wie gdzie jej szukać

a kolory jego królewskiej maści? najróżniejsze! można na nim odczytywać mapy, hieroglify, grać w kalambury.
Nie pomagają szampony i całe rutynowe czyszczenie.
Nie wspomnie jak wygląda każda derka po nocy

ale jest z nim wesoło

Ja ogólnie jestem miłośniczką srokaczy, ale właściciele koni z jasną sierścią często żartują, że zazdroszczą tym co mają gniade, kare
i rudzielce