[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Jak się na początku związku podziału nie nauczy to potem można sobie już tylko o nim pomarzyć. No bo wytłumacz tu nagle chłopu - co 10 lat do kuchni nie wchodził, że ma iść nagle obiady gotować - toż to pomyśli, że Ci deska do prasowania na głowę spadła
Chyba, że pokusisz tym pejczykiem - to może jednak zadziała tak jakbyś chciała (oczywiście wymaga to większej inwencji niż samo zlanie go po )

zgadzam się z Tobą, ja tam swojego też za bardzo do dobrobytu nie przyzwyczajam , żeby też nie zapominał gdzie jego miejsce. A gdzie jest miejsce faceta?? tego dowiecie się z ....

http://www.youtube.com/watch?v=Qiil4sLeZQc
Tak samo ma mi pomagać w kuchni , w sprzątaniu itd.